• czerwona miseczka na gałęzi
#356
gałąź liściastego w cieku źródliskowym, tak 1cm i troszkę
i na dzisiaj chyba starczy, a jutro koniac tej wycieczki :))
#1638
(pomarańczowa)
ha ha ha ha
Aniu, czyyyyyyżby wałkowana przez nas cały dzień Miladina lecithina (Cooke) Svrcek (1972) ?
Wlosków nie widać, więc pewnie żadna Scutellinia. No Octospora na gałęzi też nie... prawda?
Jacku, ja właśnie TERAZ skończyłem tabelę do mojego wręcz identycznego znaleziska sprzed miesiąca i zaraz zaprezentuję.
Czy ten "ciek źródliskowy" miał bardzo czystą wode?
#446
Moim zdaniem włoski widać wyraźnie, a rozmiar sugerował by Melastiza:-)
a gałąź może była tuż obok..:-)
#357
Gałąź podniosłem z nurtu cieku, choć jej stan nie wskazywał, żeby leżała tam bardzo długo. Oparłem o pieniek i robiłem zdjęcia, grzyb raczej przyrośnięty (?).
Tak jak napisałem, kilkanaście metrów dalej źródlisko leśne, więc woda nadzwyczaj czysta, choć żadnych pomiarów tego dnia nie robiłem ;-)
Z tymi kolorami to taki problem, że w ciemnym lesie ten grzybek wydawał się mocnym czerwonym akcentem, ale rzeczywiście w stronę pomarańczowego. Na wszystkich zdjęciach jest jaśniejszy, pomarańczowy, a prawda leży gdzieś po środku.
Nie ma rady - mikroskop :-)))
#382
Zerknąłęm na okaz i włoski są:
Czyli Darek zapewne (jak zawsze zresztą) ma rację.
#1727
No tak jak piszesz - czerwony z akcentem pomarańczowego :)
To jest moje znalezisko z 2005-09-11 :)
#491
śliczny !!! i zdjęcie rewelacyjne :))
Oznaczyłeś? Mój już jest u Ani lub w drodze ;-))
#1731
:)) też jestem zadowolony z tego zdjęcia. Albo szerzej - z wielu zdjęć tego gatunku, które zrobiłem w niedzielę. Postaram się oznaczyć w nocy, dzisiaj :)