Przy okazji wyskoczył mi problem.
Dalesze kilkanaście centymetrów w bok na uschniętych badylach chyba bylicy znalazłem kilkanaście owocników kształtem przypominającym kileliszek do szampana.
Wysokość 15 mm (w sam "trzonek" 7 mm)
Szerokość na szczycie (czyli największa) 5 mm
Owocnik z zewnątrz pokryty brązowymi włoskami (tak jak u kubka prążkowanego), "trzonek" raczej gładki (pod lupą x20 widać coś w rodzaju delikatnej ziarenkowatości)
Sam szczyt owocnika i wnętrza jaśniejeszy, bardziej ochrowy. Osłona wnętrza owocnika (epifragma) zasklepiona i tego samego ochrowego koloru.
Teoretycznie wszystko pod cechy kubka, tylko ten wydłużony, kieliszkowy kształt u wszystkich owocników ???
Pomiędzy tymi owocnikami mniejsze liczne owocniki bulwkowatego kształtu, też pokryte włoskami jak te większe, ale bardziej koloru ochry.
Wymiary wys.7 mm, szer. 4 mm (oczywiście wiele znacznie mniejszych)
Powyższe opisy tych kieliszkowatych i bulwkowatych przedstawiłem w oparciu o oględziny w sumie 6 owocników.
Resztę zostawiłem do celów fotograficznych :-))
Wygląda mi to na formy młodociane i niemowlęce kubka prążkowanego (Cyathus striatus) ???
Nie pasuje jednak ten wydłużony, kieliszkowaty kształt z wyraźnym rozdziałem na "nóżkę" i górną część owocnika (tam gdzie wlewamy szampana), no i kolor epifragmy - nie biały a ochrowy.
Cierpliwie czekać czy można coś powiedzieć ? ;-)
Ponieważ zebrałem trochę materiału we wszelkich stadiach rozwojowych to miałem możliwość lepszego go opatrzenia.
Teoretycznie wychodzi mi kubek ogrodowy (Cyathus olla).
Ponieważ w praktyce mam bardzo nikłe doświadczenia z gniazdnicowatymi (Nidulariaceae) to też mam pewne drobne wątpliwoąci. Cóż lubię czepiać się szczegułów ;-)
Nie będę się tu rozwodził w kolejne szczegółowe opisy.
Jak zrobię fotki w świetle dziennym, to poproszę kogoś o zamieszczenie w wątku - dzięki Jacek za podpowiedź :-)
Nocna sesja nie dała zadowalających rezultatówz powodu zbyt dużych odjazdów w kolorystyce.
Wtedy też podzielę się moimi wątpliwościami ;-)
(wiadomość edytowana przez bogdan 24.Sierpnia.2005)
Czy mogę przesłać "zaufanej" ;-) osobie mailem 4 fotki, co by je "wrzuciła" do tego wątku ?
Stokrotne dzięki :-)))
Masz u mnie feefnaście browarów, nie wiem kiedy, ale jest to nieuniknione i kiedyś nastąpi - jak koniec świata ;-))
Moje dane w oparciu o przjrzenie 5 dojrzałych owocników.
Wytłuściłem cechy które troszkę mi nie pasują w stosunku do podawanych w dostępnej mi literaturze odnoszącej się do kubka ogrodowego ;-)
- wysokość 10-15 mm
- szerokość 5-7 mm
- wydłużony "trzonek", jakby inne proporcje
- młode owocniki zaokrąglone na szczycie
- dojrzałe z wywiniętym i niewywiniętym (2 szt) brzegiem
- wnętrze błyszczące, szare-popielate (srebrzyste)
- perydiole 2-3 mm, krążkowate, soczewkowate (z jednej strony płaskie z drugiej wypukłe), 16-18 szt. w owocniku
- podłoże: patyczki, suche łodygi roślin zielnych
- siedlisko: słoneczne, kupka bardzo piszczystej ziemi, której daleko do żyzności - jednak to zastrzeżenie uznajmy za dosyć względne
I to by było na tyle, a wszystko wzięło się z tąd, że szukając kolejnych owocników pałeczki wziąłem 2 owocniki kubka z wydłużonymi trzonkami, których nigdzie nie mogłem tak do końca dopasować.
A może na siłę nie chcę dopasować ;-)))
Patrzę i patrzę i najbardziej pasuje mi na kubek ogrodowy (mimo różnic, które wyszczególniłeś). Zastanawiam się jeszcze nad kubkiem gnojowym, którego sama nie spotkałam. Prześlij może Bogdan jeden owocnik z perydiolami - zerknę na zarodniki.
Przejrzałem kilkaset fotografii gatunków z rodzaju Cyathus dostępnych na Google i to z Bioimages było najbardziej zbliżone.
Dla kilku gatunków kubków brak było jakichkolwiek fotek.
Np. to wydłużenie trzonka można tłumaczyć zmiennością w obrębie gatunku.
Słabsze wywinięcie lub jego brak (u tych 2 szt.) można też tłumaczyć tą zmiennością.
Zresztą w oparciu o 5 szt. dojrzałych owocników trudno zbyt wiele powiedzieć.
W "Grzybach" Peglera jest:
"...Perydiole w liczbie 8-10 ...", - u mnie nie było mniej jak 16 szt, więc znaczna różnica ! Oczywiście zależy na ile informacja u Peglera jest adekwatna do stanu faktycznego ?
Acha, miałem jeszcze jeden atut - kolor moich perydioli był ciemnobrązowy do czarnego.
Jednak obaliła mi go strona Olarasa:
...początkowo perydiole są ciemne do czarnych, potem szare i błyszczące...,
czyli te moje nie były jeszcze w pełni dojrzałe.
Chwilowo brak dojrzałych owocników, ale jest jeszcze troszkę w różnych stadiach rozwojowych, więc w miarę ich dorastania będę je porównywał.
Cóż, chciałoby się mieć dla pałeczki ciekawsze towarzystwo niż "zwykły" kubek ogrodowy, więc chwytam się wszystkiego "jak tonący brzytwy" ;-))
O ! Witaj Aniu :-)
Tak się rozpisałem, że nie zauważyłem Twojej obecności :-)
Oczywiście prześlę, ale troszkę poczekamy, bo wszystkie dojrzałe (otwarte)zostały przeze mnie "porozbierane" na części :-)
Czy wystarczy gdu perydiole będą jeszcze czarne ?
:-)) hej, hej!
Bezpiecznie będzie poczekać na dojrzałe. U gnojowego pozostaną czarne :-)
Ale podejrzewam, że to "zwykły" ogrodowy ;-)
"trzonek" jest cechą zmnienną (może być krótszy, dłuższy, węższy, szerszy..). Wywinięcie brzegu tez.
Natomiast własnie ta większa liczba perydioli prtzede wszystkim powoduje, że się waham i chcę sprawdzać :-)