ten sam wilgotny fragment lasu lisciastego w pobliżu strugi, na starej kłodzie, prawdopodobnie liściastego

Przełamałeś trzonek?
Był sok?
Chyba widzę na trzecim zdjęciu...

Mam ciekawe chrząszcze z rodziny kołatkowatych (tak przynajmniej myślę) - gryzły mi gęstoporka cynobrowego. Wysłać Ci kilka? Mam pięć, tyle ewakuowało się z grzybka podczas napromieniowywania mikrofalami...
Są całe, tylko lekko podgrzane...
Jeśli jakieś przeżyły "komorę mikrofalową", to przez najbliższe dwa tygodnie będą miały wakacje w zamrażarce...
Podziurawiły mi cennego grzybka, więc musiałem zastosować drastyczne metody :-(

Przy okazji - co myślicie o "metodzie mikrofalowej"? Suchego grzybka i suchych, martwych zarodników mikrofale raczej nie uszkadzają zbytnio...
Ewentualnie sprawdzę, jak wyjmę z zamrażalnika.

Zapomnialem dodać, że chrząszcze mają ok. 1,5 mm długości, są czarne, więcej cech podam jutro, jak wrzucę pod mikroskop :-)

(wiadomość edytowana przez spinczer 24.Sierpnia.2005)

<jeju> ale jazda :) brak mi słów, nie wiem czy się śmiać na maxa, gdy sobie Cibie wyobrażę z suszkami na talerzu, czy zastanowić nad głębią tego faktu......

A jak się fajnie kręcą! :-D
Kiedyś z powodzeniem suszłem skrzypy, właśnie w mikrofalówce. Mają dosyć naturalny wygląd i są względnie trwałe ;-) Podobnie jest z kwiatami - trzeba tylko umieścić kwiat w szklance i zasypać drobnym piaskiem.

Przy usuwaniu szkodników problem polega na tym, że niektóre owady potrafią przeżyć nawet 20-30 sekund napromieniowywania!!! Potem bywają trochę "niepełnosprytne", albo tymczasowo "nietrzeźwe", ale po jakimś czasie dochodzą do siebie.
Jeśli wsadzę suszka na dłużej - powiedzmy 40-60s , to istnieje możliwość zapłonu...
Wolę nie ryzykować...
Przy dużym suszku będzie to pewnie więcej, w końcu cały musi się nagrzać, aby się zapalić.

Nie śmiejcie się ;-))
Ja wcale nie żartuję ;-)))

Nie przełamałem. Pamiętajcie, że grzybki to nie jest główny punkt programu moich wycieczek, a i zainteresowanie nimi należy datować na kilka tygodni. Jak się trochę w nich rozejrzę, przy waszej pomocy, to bardziej się przyłożę do interesujących nie gatunków.
Kołatki chetnie przyjnę, wolałbym oznaczyć pod binokularem :)
A grzybek był świeżo z terenu, czy dopadły go w twojej kolekcji?

Grzybówka krwista (Mycena haematopus)

Otrzymałem chrząszczyki, chwilowo mam mały bałagan w domu i brak dostępu do binokularu.
Ale te chrząszcze to Ciidae, nie kołatki. Dotąd jedyne kołatki, które spotkałem na hubach (twarde huby) to przedstawiciele rodzaju Dorcatoma. Generalnie kołatki mają czułki nitkowate, grzebykowate i dosyć długie.

O, fajnie ;-)

Znalazłem trochę czasu i wracam do tematu kołatków.
Więc po zerknięciu w binokular potwierdziłem, że jest to Sulcacis affinis (Gyll., 1827). Wg. KFP-Chrząszcze w Polsce sporadycznie spotykany. Prawdopodobnie w całym kraju, ale większość doniesień z południowej części Polski. Podawany głównie z Trametes sp. oraz z Daledaea, Lenzites, Polyporus. Natomiast z Polski chyba nie był podawany z Pycnoporus cinnabarinus, trochę szukałem jakichś informacji czy był gdzieś podawany z tego gatunku i natknąłem się na jakąś szwedzką publikację o mycetofagach. Jak ją ściągnę i poszukam w innej literaturze to dam znać.
Jak już pisałem ten chrząszczyk należy do rodziny Ciidae, natomiast spośród kołatków (Anobiidae) na hubach spotkać można gatunki z rodzaju Dorcatoma. Kilka gatunków z tego rodzaju, wielkości 2-4mm rozwija się na Fomes, Inotus, Polyperus i Polycistus. Przechodzą przepoczwarczenie w grzybie, więc można w nim znaleźć zarówno larwy, poczwarki jak i imago. Dorosłe owady często kręcą się wokół tych grzybów.
Przejrzałem dostępne mi informacje o biologii kołatków i oprócz Dorcatoma można na grzybach spotkać jeszcze kilka gatunków z dwóch rodzajów z tej samej podrodziny Dorcatominae, i są to gatunki ciekawe i rzadko spotykane.
Stagetus pilula podawany z Polski z dwóch stanowisk, żyje prawdopodobnie na jakichś Polyporus, ale z Polski brak danych o grzybach na których żyje.
Trzy gatunki Caenocara żyją na Bovista, Calvatia i Lycoperdon. Chrząszczyki są małe, ok. 1,5-2mm, czarne niekiedy z czerwonymi lub żółtymi przebarwieniami. Przepoczwarczają się w grzybach, a imago jest spotykane od maja do sierpnia. Sam ich jeszcze nie spotkałem.
W każdym razie, jeżeli w zebranych okazach trafią się wam jakieś chrząszcze, chętnie przyjmę do oznaczenia. A Sebastianowi jeszcze raz dziękuję za przekazane okazy.

Zdjęcia Sulcacis i Dorcatoma!!!
===================================
Ta odpowiedź przeleżała prawie rok, przepraszam. Miałem zrobić jakieś zdjęcia, ale to nadal nie aktualne. Pozostaje mi więc tą zapomnianą odpowiedź przesłać w takiej niedokończonej formie. Z pozdrowieniami dla Sebastiana ;)
(Tekst znalazłem przy przenoszeniu się na inny komputer)