Całkiem przypadkiem znalezione grzyby w szuwarze trzcinowym, w Poznaniu. Wybrałem się celem sprawdzenia czy jest tam warstwa mszysta, a zaskoczyły mnie grzyby. Niestety jednego owocnika uszkodziłem przypadkowo. Internet podpowiada wiele gatunków, w tym kilka rzadkich. Gdyby się to potwierdziło to tym bardziej ważna sprawa dla mokradła w mieście. Szuwar trzcinowy w tym miejscu istnieje bardzo długo, jest można powiedzieć ostoją dzikości. Grzyby występowały w odległości kilku metrów (w strefie od 3-10m) od wierzby białej. Załączam zdjęcia, będę wdzięczny za pomoc w oznaczeniu.