w dalszym ciągu ta sama kłoda brzozowa, a na niej takie gruzełkowate stworki; nie miały wyrazistych płaszczyzn, czy brzegów; no i nie wiem, czy ten większy czerwieńszy to to samo; grzyb, śluzowiec?
no i zdjęcia nie najlepsze, nic mi bardziej udanego nie wyszło, więc na ich podstawie się nie oznaczy, ale zawsze jakiś początek.