#2739
od stycznia 2007
Słusznie! Ale palnęłam:/ Albo skórnik, albo porowaty hymenofor, ścisłe informacje (ad. hymenoforu) wieczorem.
#2753
od stycznia 2007
Na sucho frapujące mnie bordowe kolorki zniknęły, pozostał beż, ciekawe, czy wrócą po namoczeniu; hymenofor gładki (tylko malutkie otworki widoczne pod lupą 10x), zatem to pewnie najzwyklejszy skórnik szorstki Stereum hirsutum.
#660
od października 2007
Basiu, z doświadczenia powiem: mokry skórnik potrafi być po prostu przepięknie, intensywnie kolorowy, niestety, po zebraniu z minuty na minutę te kolorki traci i płowieje. Nie raz zdejmowałam imponującą "tęczę", a w domu za każdym razem wyjmowałam z torby jakiegoś szaraka.
#2768
od stycznia 2007
No właśnie, ta przemiana godna jest kameleona!
Jak znajdę chwilkę dla mojego skórnika, to znów go namoczę i być może wtedy się nacieszę paletą jego barw...
Basiu, sprawdź go na świeżo - takie bardzo cienkie, kształtne kapelusze tworzy skórnik aksamitny (S. subtomentosum). Świeży owocnik, potarty palcem na spodzie przy brzegu przebarwia się na kolor cytrynowy.
#673
od października 2007
Aniu, a czy aksamitny to jakaś rzadkość? Ja je widziałam chyba w czterech miejscach (tak z grubsza i mniej więcej, bo skórniki, poza Stereum ostrea, są chyba pospolite, a wię nie rejestruję stanowisk, tylko staram się rozpoznać gatunek). W przypadku tego skórnika jedno stanowisko jest takie, ze nie zamieściłabym fot na forum, nawet jeśli by było jedyne - zdjęcia stanowiska tylko jako załącznik do eksykatu ;-)