#969
Dermocybe semisanguinea, czyli skórzak purpurowoblaszkowy. Kiedyś skórzaki zaliczane były do zasłonaków.
Było ich więcej? Rosną grupowo.
Ja mam do oznaczenia jednego miedzianoczerwonego skórzaka, miąższ był białawożółty, więc odpada krwisty i cynobrowy, jeszcze inny jest cały brązowo-żółto-oliwkowy z wgłąbieniem (właściwie dziurą) w centrum kapelusza.
Aniu, gdybyś miała stosowny klucz, to poproszę :-)
Do zasłonaków też mi się przyda, bo właśnie zaczynają rosnąć :-)
Znalazłem już Cortinarius alboviolaceus, a przynajmniej na niego mi najbardziej pasuje. Oczywiście zrobiona notatka, są też suszki owocników w różnym wieku ;-)
(wiadomość edytowana przez spinczer 16.Sierpnia.2005)
Mam gdzieś chyba niezły - w papierzyskach - po francusku.
I mam bardziej popularne - też przydatne tym, którzy oznaczają zasłonaki ;-)
Ale mój skaner nadal martwy w Poznaniu :-((((
Może ksero?
Dzięki za wyjaśnienia. Ten jeden był wyrośnięty a inne zaczynały dopiero się z mchu wybijać ...
#970
No to zaraz Alej nam tu pewnie z limerykiem wyskoczy ;-)
Znam tylko angielski i niemiecki.
Ten skaner to już chyba ma wieczne odpoczywanie... [']
Poczekamy, czy go nie wskrzesi jakiś elektronik-cudotwórca ;-)
Ksero też mogłoby być, poszłby razem z suszkami :-)
Darek, szukaj teraz skórzaka cynamonowego - rośnie w podobnym środowisku ;-)
hm... wersja angielska tego samego klucza pałęta się chyba u Admina...
Alej zanim limeryk stosowny napiszesz, to gdybyś zbierał jeszcze takie podobne skórzaki to w kilku przypadkach konieczna jest barwa MŁODYCH blaszek. Więc jak spotkasz gromadke w roznym wieku to fotografuj "przeglad rozwojowy" owocników.
Ok, ksero :-)
Przegląd rozwojowy, przegląd rozwojowy ... zapamiętam? :-)
:-)) Będzie ważny też przy strzępiakach i innych zasłonakach i pieczarkach... w jeszcze paru :-)
#341
Eeeee, generalnie ciężko sie z nimi dogadać ... a już o nakłanianiu do przestępstwa (znaczy sie piractwa) nie wspominając ...
:-)
#1020
No więc...
Mój czerwony skórzak "niewiadomojaki" został rozpoznany.
Okazało się, że to przypalony przez słońce Cortinarius bolaris. W tym samym miejscu wyrósł następny, nieco mniej podsuszony. To skraj lasu - silnie nasłoneczniony, więc prawie wszystkie grzybki smażą sie tam jak na patelni...
Dzisiaj znalazłem kolejnego czerwonego zasłonakowca - jeszcze czeka na oznaczenie, tym razem to na 100% skórzak i chyba skórzak cynobrowy.