Dla pewności - znalezione na początku grudnia, pniak dębowy. Czy to walcząca resztkami sił z zimą żagiew wielogłowa ?

nie, nie, coś innego. Co to miało pod spodem? Na zmarnowane boczniaki wygląda.

Fragment spodu jest widoczny na pierwszym zdjęciu - tu załączam jeszcze raz, z zaznaczonym miejscem



Tak więc boczniak definitywnie odpada... Co wskazuje na to, ze nie jest to żagiew ?

Faktycznie :-)))) Odpada.

Żagiew okółkowa ma kalelusze okrągłe z wyraźnymi trzonkami tu są kapelusze nerkowate, płaskie, bez trzonów - coś z "działki" Darka.

Nie widzę na tyle wyraźnie, żeby cokolwiek typować.
Nie jest to boczniak ani żagiew okółkowa.
Luźno kojarzy mi się z Bjerkandera fumosa, ale sposób przyrastania kapeluszy...

...pasuje do Inonotus albo do... żagwiowych. Co prawda, to prawda.
Myślę, że potraktowanie KOH mogłoby troszkę liczbę kandydatów zawęzić, "rozgrupić" ich :-)
Ale przede wszystkim fotki przekroju i makro, albo chociaż ostre zdjęcia hymenoforu by się przydały, w końcu owocnik był już zdjęty. Eh, szkoda, że teraz to już raczej niemożliwe ;-)
Cóż, po prostu musisz jeszcze raz odwiedzić to miejsce w tym roku!