Po zbadaniu 4 kolekcji włośniczek, z których wszystkie okazały się wg mnie
S. crinita, straciłem zapał do tych długowłosych nadrewnowych, ale być może tym razem to coś ciekawszego...
Elbląg, zadrzewienie liściaste na peryferiach miasta, błotniste miejsce przy potoku, na zagrzebanej w ziemi gałęzi, owocniki do 6-7 mm średn.
Makro:
Włoski marginalne do 1450 um, często powyginane:
Szczyty niektórych włosków zaokrąglone:
Podstawy włosków od pojedynczych do wielokrotnie rozgałęzionych, szerokość do ok. 36 um, ścianki do 7,2 um:
Zarodniki z wysypu (po 24h znalazłem raptem 10...) 20,6 (21,7) 23,6 x 15,9 (16,5) 17,6 um, Q 1,26 (1,32) 1,4:
Zarodniki w workach, niektóre wolne i przy okazji parafizy:
Ornamentacja b. niska, od pojedynczych brodawek do krótkich grzbietów, niekiedy rozlewających się w większe formacje:
Wg mnie wiele cech (ornamentacja, rozmiary zarodnikóów dojrzałych) pasuje wg mnie do
S. olivascens, ale te długachne włoski...?
Proszę o opinie Forum:)
Wątek będzie uzupełniony, kiedy owocniki dojrzeją po kilku dniach w lodówce.