#5519
od października 2009
#2434
od października 2007
Dziwię się, że nie zeżarły, u mnie nigdy do wiosny nic nie zostaje. Jako pierwsze konsumują wiewiórki, jeże, ryjówki (i wcale nie-na-żarty), potem inne ssaki o większych lub mniejszych zębach, a dziki ponoć powonienie mają fantastyczne, więc nie wiem, jakim cudem nie trafiły na ten niezwykle apetyczny WIELKI stolik za jego świeżości, bo wtedy powinno być pozamiatane od razu...
#2435
od października 2007
Przyznaję, że konkuruję z tymi ssakami, jeśli mi tylko pozwolą. Choć od purchawicy zdecydowanie wolę małe purchawki i kurzawki.
To jedne z najsmaczniejszych grzybów na świecie. Tylko nie wolno używać masła.