Data:2024.02.06
Miejsce: Zgórzyńskie
Łagodne zbocze wąwozu lessowego.
Na leżącym odkorowanym pniu bardzo miękkiego drzewa.
Szerokość ok. 30 cm, szerokość "daszków" do ok. 3 cm



Zarodniki

Na oko Antrodia malicola group, czyli teraz Brunneoporus. Stawiał bym na Brunneoporus minutus, ale nie wszystko ;-).

PS. Drzewo wygląda mi na topolę, może osikę.

Jacek, dzięki ;). Osika wielce prawdopodobna. W okolicy dąb, grab, wierzba, olcha (dwa ostatnie gatunki tylko w niecce wąwozu) i właśnie topola.

Sprawdziłem zarodniki. Zgadzają się z opisem gatunku.

Niestety same zarodniki chyba nie wystarczą. Z tego, co udało mi się wyszukać w necie, w tej części Europy w grę wchodzi, przynajmniej jeszcze jeden gatunek, Brunneoporus kuzyanus.

Jednakże, zważywszy na substrat ( jeśli to osika ), zarodniki i występowanie, podtrzymam swój zakład :-)

Zgadzam się :)

poproszę

Rany, patrząc na takie wątki i obserwując, jak moje własne wpisy w GRej stają się dla mnie nierozpoznawalne, ponieważ zmieniają nazwy niczym rękawiczki, utwierdzam się w decyzji, że mikroskopu nowego nie kupuję, sprzedaję obiektywy, sam mikroskop na przedmiot kolekcjonerski (bo nie działa i nie da się go naprawić, nowej głowicy AU-26 nie kupisz, na szczęście to bardzo rzadki okaz jest i nawet w stanie dead pójdzie), a tym samym rezygnuję z wątpliwej przyjemności, jaką są próby zorientowania się w obecnie płynnej niczym u Talesa grzybowej taksonomii, która zmienia się z dnia na dzień i tylko te zmiany, liczne, drastyczne, niezrozumiałe i dramatyczne, są rzeczą pewną i nieuchronną.