Godzina późna, już byłaby pora na spanie,
ale po emocjach kilku ostatnich wątków nie spocznę, póki nie podam tego rozpostartego czyrenia:). Ciekawość bowiem mnie zżera, co to może być.
Co prawda materiał jak na oznaczenie czyrenia chyba dość ubogi, ale jeśli tak, to oznacza tylko jedno, jak tylko znajdę chwilkę, jadę TAM dofocić i doobserwować to, co potrzebne. Bo to mój pierwszy taki rozpostarty czyreń!
10 lutego br., droga leśna w lesie starczanowskim z dorodną buczyno-dębiną (oraz dorodną sosną) po lewej, a młodą świerczyno-brzezino-buczyną po prawej. Po lewej znalazłam gałąź dł. nieco ponad metr, na której na dwóch końcach są dwa diametralnie różne grzyby:
-
taki rozpostarty na długości ok. 15 cm czyreń oraz
-
cielista "farba-tapeta". Oba są sfocone, gałąź oparta o dorodnego buka, podam widok ogólny i zbliżenie.
I tak jak wspomniałam, jeśli konieczne, będę uzupełniać materiał, bo lokalizację dokładnie pamiętam. Chyba, że ktoś w międzyczasie "zaopiekuje się moją" gałęzią :-(((
Muszę posłuchać "notatkę" nagraną na dyktafon, bo może tam też rosły graby, ale nie pamiętam, to jest do sprawdzenia. :)