Polecono mi kurzawki, kubeczniki, kubki... Pojechałam dziś do Starczanowa ... W tamtejszych lasach byłam w zeszłą sobotę, oglądałam pewien gościnny pniak dębowy i... jak się dziś okazało przeoczyłam kubki prążkowane. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Ponieważ lubię powtórki i dziś odwiedziłam to samo miejsce - kubki prążkowane (na razie domniemane, potwierdzicie?) ukazały mi się w całej swej okazałości, zarówno na pniaku, jak i na takim niedużym kawałku drewna!

A teraz po kolei:

Gościnny pniak dębowy (ten kawałek drewna widoczny po lewej):




Kubki prążkowane obok jakiejś grzybówki:




Rozmiarówka względem mojego palca wskazującego:




Portrecik:



cdn. ale już jutro...

Moim zdaniem tak, to kubki prążkowane :-)

Pniak raczej bukowy a te grzybówki to Mycena tintinabullum

Basiu, oczywiście miałam nie wchodzić na Bio-forum, ale muszę potwierdzić wieści z wątków pobocznych: młode kurzawki czerniejące i purchawki chropowate to niezaprzeczalnie jedne z najsmaczniejszych grzybów polskich.
Sporo, naprawdę sporo mam tego w okolicy.
Gorzej, że jakiś czas temu (a konkretnie miesiąc temu, przeglądając atlas Marka, a potem inne zasoby) stwierdziłam, że na moją jesienną patelnię trafiły również Lycoperdon mammiforme.
I jestem tego pewna. Wtedy wiedziałam tylko, że pod ochroną są te i te, a reszta (wszystkie gatunki) - jadalna, dopóki młoda, a do tego baaaardzo smaczne...
Cóż, podejście grzybiarza.
No i zostały pożarte bez żadnych skrupułów. Mam nadzieję, że w tym roku też wyrosną.

(wypowiedź edytowana przez mykola 10.lutego.2008)

Dziękuję za potwierdzenie moich Cyathus striatus Willd.!

Co do pniaka (gościnnego, bo na nim co najmniej 3 gatunki grzybków - to taka moja własna kategoria oceny pniaków), zaraz go pokażę od innej strony, na podstawie której myślę, że to dębowy, popatrz, Mirki, i inni, co teraz sądzicie o pniaku..., i o grzybówce? :)



Rzeczywiście rosną tam dorodne buki, także dęby, mam nadzieję, że się nie mylę, że to dąb? A jeśli się mylę, to chyba się załamię, bo to oznacza, że nawet z pniakami z pozostałą korą sobie nie radzę :-(((((

Grzybki z drugiej strony pniaka to już na planowane kolejne wątki z moich ostatnich czterech wycieczek z ostatnich dwóch weekendów - kocham takie wycieczkowe weekendy!!!!! (czy może to być coś innego, niż znana mi już rozszczepka pospolita?... okaże się wieczorem, jak dam szczegółowe fotki z bliska, z góry i z dołu)

Uff, zdążyłam, teraz w kwadrans muszę się wyszykować do pracy, a na forum wrócę dopiero wieczorem :-(((((

Hmmm, jak takie smaczne, kolejna osoba to stwierdza, to trzeba będzie spróbować, no za wyjątkiem tych chronionych :-)))

Wygląda na dębowego, a te białe, to może coś a la Crepidotus

To jeszcze z mojej strony sorki w stronę Mirka, bo jak nie pokazałam wcześniej kory na pniaku (z drugiej strony, tam, gdzie się jeszcze ostała), to faktycznie można sądzić, że to pniak bukowy :)

Może ciżmówka? Byłoby super, w tym rodzaju jeszcze nie mam znalezisk, a widzę, że są w Crepidotus sp. również takie gatunki "zgłoszeniowe" (R) :)

Sugerowałem się liścmi dookoła i występowaniem g.dzwoneczkowatej - głównie na bukach.Ale one rosna też na innych liściastych :-)