już przerabialiśmy takie giganty (znalezisko Jacka Nowickiego, z tego co pamiętam) - molekularnie wychodzi C. comatus
Zgadza się, też znalazłem później takie stanowisko i bardzo się"podnieciłem" :-D
Wyszło jak wyszło i już nie wysyłałem :-(
Mirki to chyba 2-3 razy znalazł te wielkoludy.
Kiedyś zmierzyłem swoje z okolic Kraśnika. Najwyższy mierzył 52 cm wysokości. Żeby załapały się w kadrze aparat ustawiałem po drugiej stronie ulicy :)
#1801
od października 2020
I ruch na ulicy wstrzymany, bo Robert robi zdjęcia;-)