#13823
od października 2007
Zarąbiaste znalezisko :) Może coś ma związek z takowym substratem, bo na oko to w rodzaj ciężko trafić. A na krawędziach owocników są włoski?
Pimpek - a coś więcej? Kojarzysz co to może być?
Owocnik obecnie leży w lodówce,dać mu kilka dni czy suszyć i wysyłac?
Suszy się i pojedzie z resztą kolekcji.Dziękuje wszystkim za zainteresowanie i naprowadzenie na trop tego gatunku.