2023.08.27, Wysoczyzna Elbląska. Parking leśny wśród buczyn (ale iglaste też w okolicy występują). Odsłonięte miejsce po ognisku. Jeden owocnik średnicy ponad 2 cm. Z oczywistych względów nie potrafię określić substratu.
Z Pluteusów o ciemnych ostrzach blaszek są: P. umbrosus - znam z kilku stanowisk, wykluczam, P. pseudorobertii - chyba zbyt rzadki, by brać pod uwagę (a gdyby - to nawet lepiej:).
Zostają P. atromarginatus i P. luctuosus. Jeśli są inne z czarnymi/brązowymi ostrzami blaszek - poproszę o informację, chętnie się zapoznam.
Powierzchnia kapelusza nie bardzo mi pasuje do żadnego z ww. 2 wytypowanych gatunków, ale "bardziej nie pasuje" do P. atromarginatus, który powinien mieć wyraźne łuseczki na kapeluszu.
Czy zatem można z sensownym prawdopodobieństwem wytypować Pluteus luctuosus?, czy bez mikro to tylko wróżenie z fusów...?
Z Pluteusów o ciemnych ostrzach blaszek są: P. umbrosus - znam z kilku stanowisk, wykluczam, P. pseudorobertii - chyba zbyt rzadki, by brać pod uwagę (a gdyby - to nawet lepiej:).
Zostają P. atromarginatus i P. luctuosus. Jeśli są inne z czarnymi/brązowymi ostrzami blaszek - poproszę o informację, chętnie się zapoznam.
Powierzchnia kapelusza nie bardzo mi pasuje do żadnego z ww. 2 wytypowanych gatunków, ale "bardziej nie pasuje" do P. atromarginatus, który powinien mieć wyraźne łuseczki na kapeluszu.
Czy zatem można z sensownym prawdopodobieństwem wytypować Pluteus luctuosus?, czy bez mikro to tylko wróżenie z fusów...?