Znalezione kilka dni temu na kłodzie, na której rosło też kilka boczniaków. Miało maksymalnie 1 cm wysokości - czarna "nóżka" zakończona takim jasnym, śluzowatym balonikiem. Uda sie określić gatunek ?

Po konsultacji w dziale śluzowce naprowadzony zostałem na stadium niedoskonałe Holwaya mucida. Ponoć rzadkie... Czy to może być to ?

Nie widziałem na żywo tego grzybka, ale to może być to. Warto obserwować ten pieniek w trakcie roku czy pojawi sie forma doskonała.
No i oczywiscie kilka tych owocników wziąć do zielnika i zasuszyć - kiedys ktoś chętny do oznaczenia na pewno się znajdzie.

Pimpek

Ja widziałem i zbierałem kilka razy tego grzyba i uważam, że zdecydowanie celne jest Wasze oznaczenie - stadium konidialne Holwaya mucida.
Możesz porównac ze zdjęciami tutaj: http://grzyby.strefa.pl/Holwaya_mucida.html
U Marka w atlasie jest foto stadium dojrzałego - czarne miseczki na trzonku. To stadium dojrzałe powinno być - ja zbierałem je właśnie w bezśnieżne i ciepłe ostatnie dni grudnia 2004. Poszukaj w pobliżu podkładek stadium konidialnego, na bokach i dolnej stronie tej samej kłody, szczególnie w pęknięciach kory. Są dosyć duże, średnio 0,5-1 cm średnicy i pomimo koloru łatwe do odszukania - oczywiście jeśli są. W ciagu trzech lat kiedy obserwowałem ten gatunek owocniki doskonałe pojawiły sie tylko raz - właśnie zimą i trwały do wiosny. Natomiast Marek zbierał to chyba w Czechach jesienią.

Wracam do tego wątku, bo chyba znalazłem formę dojrzałą. Mniej więcej w tym samym miejscu, co stadium konidialne













Czy to faktycznie Holwaya w swej dojrzałej postaci ?

Trzeba by było sprawdzić, czy to nie jest jakiś kisielec...

Też bym obstawiał kisielca, którego jak na zdjęciach niżej spotykam ostanio często.

A to moje spojrzenie na kisielca trzoneczkowatego - fotka stanowi kwintesencję tego, czego się nauczyłam o E. truncata: "aksamit" na bokach i grudki na wierzchu owocnika - Aniu, dobrze odrobiłam lekcję? :)



Ale takich organizmów, jak te z pierwszego postu to jeszcze nigdy nie widziałam, moje młode kisielce wyglądały tak jak u Jacka, albo tak jak w ostatnim poście tego wątku.