W ogródku pod krzewami-jakie nie wiem,może owocowe,może głóg.




Drzewa w pobliżu lipa,brzoza,buk
Nie wygląda mi na p.gałęzistego...

A na drugiej fotce kiełkuje sobie z nasionka jakaś cebuliczka syberyjska (Scilla sibirica)? :)

Moim zdaniem to są podkładki p. gałęzistego :-)

Ja również stwierdzam próchnilca gałęzistego ;)

Pewnie tak... chociaż tak samo wątpiłam. Między innymi z powodu tych końcówek. Moje rosną tylko i wyłącznie na pniakach cisów (naprawdę), końcówki mają bardziej pomarańczowe i są bardzo gałęziste, a nawet krzaczaste. A Twoje mają końcówki różowawe, same są nie za bardzo "gałęziste". Nie wiem na czym rosną.
Od ponad miesiąca wyrażam pogląd, że Xylaria to bardzo interesujące grzybki i generalnie zasługują na poznanie i uważne mikroskopowanie.
Wczoraj znalazłam takie Xylaria, że po prostu... "świetny dowcip matki natury" (oznaczone) :-))) Wrzucę na forum w weekend - fotki mam, ale teraz czasu niewiele.

Trochę odbiega od tradycyjnego,że tak się wyrażę,p.gałęzistego.Pojedyńczy bez odroży i jakiś długi....
Niepotrzebnie sie podjarałem :-)
Choć może to jednak inny...

I może być. Xylariaceae w mojej opinii kompletnego amatora mają duży potencjał nowych gatunków (tyle wiem o nich, co wyczytałam na stronie http://mycology.sinica.edu.tw/Xylariaceae/ , ale uwaga! rodzaj Xylaria akurat nie został tam opracowany!)
W zbiorach mam trzy (chyba, bo nie mam mikroskopu, mogą być dwa) gatunki z rodzaju Hypoxylon i trzy Xylaria. Fajne są.
Wydaje mi się, że kluczem jest substrat, podłoże. Moje cisowe są absolutnie wierne jednemu gatunkowi, nawet jeśli wokół inne, bardzo apetyczne pniaki, iglastych i liściastych, to one - tylko cis!

Poczekaj, dopiero teraz skojarzyłam... GŁÓG? Te pojedyncze długie rosną na ziemi przy głogu?
http://grzyby.strefa.pl/Xylaria_oxyacanthae.html

To moze być Xylaria oxyacanthae - próchnilec głogowy.

Ciekawe, czy ktoś miałby ochote pomikroskopować te workowce? :)

(wypowiedź edytowana przez mykola 16.stycznia.2008)

Nie wiem czy głóg czy bez czy jeszcze co innego...
No nic ide dzis wykopać pare i zobaczymy....

Ja tez zareagowałam na słowo GŁÓG i kilka dłuższych, pojedynczych podkładek emocjonalnie :-)). Jednak o tej porze nie powinno być pod głogami podkładek próchnilca głogowego w tym stadium. Ale... pogrzeb w ziemi - te powinny być "normalnymi" nadrzewnymi gałęzistymi...

Mirki, specjalnie dla tego wątku weszłam na forum (i to po raz kolejny), a Ty się ociągasz... No wykop je wreszcie!

Nie ociągam się...przed wyjazdem na wykład wyciągnąłem jeden z ziemi wraz z czymś na czym rósł.Gdzieś leży w aucie...Nie wiem co to jest ale wygląda mi na jakiś owoc,pestkę albo ...juz nie wiem,może owad? :-)

Też znalazłem podobnego z pomarańczowymi szczytami. Widocznie p.gałęzisty o tej porze tak wygląda. Na tym samym pniaku bukowym rósł także Xylaria digitata, tak mi się wydaje.

Super, czyli jednak nie na drewnie! No to może być jednak cóź rzadszego. Musisz zidentyfikować substrat... Organoleptycznie? ;-)
Tadeusz, z całym szacunkiem, stwierdzenie "Widocznie p.gałęzisty o tej porze tak wygląda." na razie w ogóle mnie nie przekonuje :)
A to Twoje drzewko to jest na pewno buk? Bo jakoś mi na iglaste wygląda.
Co do Xylaria na drugiej fotce - zgadzam się, wygląda na Xylaria digitata, strasznie fajnie kolczasty, więc można by poszukać jeszcze, jakie to Xylaria lubią wyrastać sobie pośród kwitnącego płonnika, no i wykopać chociaż jednego, żeby sprawdzić, na czym te digitata rosną, bo nie widać :)

A to mój Xylaria polymorpha z tego tygodnia...
Mam nieodparte wrażenie, że przeciętny człowiek, widząc takie cóś obok pnia, uważałby, żeby nie wdepnąć, a nie pochyliłby się z uwagą, przyjrzał, po czym... wziął do ręki i pokroił :)))
Przekrój jest po prostu atlasowy, więc już mu zdjęć nie robiłam, ale kształt podkładek jest świetny. Rozmiar 2-6 cm, całkiem spore:

Pieniek iglasty, cis.

Paulo! Jak ty wypatrzyłaś to iglaste!? Spojrzałem uważnie na zdjęcia w pełnym wymiarze i rzeczywiście, pieniek świerka lub daglezji. Szacunek.

Tutaj nie było co wypatrywać po drzewku, na mech spojrzałam, po prostu :) Niewiele gatunków mchu wypuszcza sporofity z zarodniami na stanowiskach liściastych, a wiem, że ten do "liściastolubnych" nie należy.

Np. płonnik z braku laku przytuli się trochę nawet do buka, ale z niewiadomych (dla mnie) powodów tam nie chce mu się rozmnażać płciowo i sporofitów niet, tylko zielone gametofity. A tuz obok, w niemal identycznych warunkach, ale przy/na sośnie albo świerku - pięknie "kwitnie".

No dobra, wiem już (łatwo wpaść), czemu przy bukach w ten sposób się nie rozmnaża, ale nie będę mówić na forum :)))

X. digitata ma podkładki rozgałęzione. Często już od podstawy. Więc to nie może być on.
Natomiast, ten z cienkimi podkładkami znaleziony przez Mirki, warto sprawdzić. Mirku, możesz wykopać ostrożnie kilka i podesłać do mnie, jeśli mają "kulki"

Aniu, przecież podstawy tych podkładek nie widać?...

O tych Tadeuszowych mówię. No, a poza tym:

http://grzyby.strefa.pl/Xylaria_digitata.html

X. digitata, to bardzo rzadki gatunek i żeby powiedzieć, że to on trzeba widzieć cechy charakterystyczne. Tak, to tylko niepotrzebne zamieszanie się robi... X. digitata mają również cieńsze podkładki - takie, jakby ktoś podocinał X. hypoxylon głębiej na "części".

To ja już nic nie rozumiem. Czy w atlasie u Darka jest jakiś błąd w opisie gatunku? Zdjęcia niewłaściwe (podkładki nierozgałęzione)? Bo że generalnie jest bałagan w Xylaria, to niestety fakt. Wielka szkoda, że mój klucz Xylariaceae akurat Xylaria pomija :(

Poczekamy na Darka i zobaczymy co powie o tym gatunku i o zdjęciach w swoim atlasie.

W pierwszej chwili zdziwiłem się w jaki sposób Paula dotarła do strony, którą dawno temu, chyba na początku 2004 roku wywaliłem i próżno szukac jej w indeksie. Dopiero po jakimś czasie zauważyłem, że w opisach i uwagach do innych próchnilców nieszczęsny X. digitata pozostał jako link. Niezwłocznie to poprawię. Kiedy przygotowywałem tę stronę naiwnie sądziłem, że to może być X. digitata. Niestety tak nie jest. Nie zachował się okaz więc nie mogę tego stwierdzić z całą pewnością ale sądzę, że na tych fotkach jest nietypowy X. longipes.
Wszystkich, którzy zostali w ten sposób wprowadzeni w błąd lub poczuli się skonsternowani, a w szczególności dociekliwą Paulę - przepraszam.

Co do próchnilców Mirkiego to raczej nie mam wątpliwości - na zdjęciach wyraźnie widać, że podkładki wyrastają z drewna...

Znalazłam dziś dwa owocniki próchnilca - takie właśnie obcięte X. Były już chyba stare bo bardzo się kruszyły. Dwa następne rosnące obok nie były rozgałęzione:







Co o nich sądzicie? Czy to może być właśnie X. digitata?

Ja sądzę,że najlepiej otworzyć nowy wątek :-)

Mirki, podczepiłam się bo tu akurat była mowa o rozgałęzionym X-owatym próchnilcu:)

Robi się "taśmociąg" i wątek staje się mało atrakcyjny.Miało być o jednym próchnilcu a zaczyna sie przeróbka rodziny Xylaria.Jeśli dorzucimy do tego,że nie każdy ma szybki internet i taki tasiemiec się ottttttwwwwiieeeerrrrrrra-to w połowie powiedzmy brzydko gość go zleje i nie zobaczy co wkleiłaś czy napisałaś.A nowy wątek np.X.digitata?Na bank będzie szybsza reakcja...
Ale to tylko moje zdanie i pewnie moderatorów.
Pozdrawiam Koleżankę z Pomorza (wiosennego) :-)))

(wypowiedź edytowana przez mirki2 30.stycznia.2008)

OK, zrobię tak i również pozdrawiam:-)

To może ja zwerbalizuję:
Ciekawie, niebanalnie kolczasty, rozgałęziony (lub nie, zgadnij), zdecydowanie mcholubny, prosi o zainteresowanie się jego podkładkami.
Doświadczeni mikroskopowcy mile widziani :)))

oki, koniec wątku!!!

Udało mi się wykopać jednego z substratem,którym okazał się-po oczyszczeniu- kawałek próchniejącego korzenia...:-( amen...
A kiedy te p.głogowe rosną?Głogu ci pod dostatkiem :-)

Młode podkładki pokazują się pod koniec maja, rozwijają do niej więcej końca sierpnia i zanikają. Najlepiej widoczne są w czerwcu i lipcu.

O!To fajowo:-)Jeżeli w tym czasie właśnie znajduje stosunkowo rzadkie Tubaria dipersa,które są ściśle powiązane z głogiem to być może przeoczyłem Xylaria-ściśle związane z głogiem...
Pozostaje mi życzyc sobie powodzenia :-)

Khem... No cóż, chyba muszę spytać.
Skoro tak wiele innych grzybów jest związanych z głogiem, to czy są jakieś twarde nadrzewne preferujące ten gatunek gospodarza? Mam naprawdę duży problem z oznaczeniem ostatnich znalezisk. Rosły na powalonej kłodzie głogu, a ja zupełnie nie potrafię oznaczyć. Grzybek jest bardzo mały, a pory to ma już nie makro, ale MIKROskopowe. Kiedy oglądam zdjęcia i owocniki, to jednak to wszystko wygląda z obserwacji makro... na dwa różne gatunki. Nie zauważyłam tego na miejscu, teraz (dzięki fotom) widzę. I wciąż żadnego tropu.
Są jakieś twarde nadrzewne preferujące głóg?

Prawdopodobnie są jednoroczne (jak włóknouszki), ale twarde. Pory ok. 8/mm