Piotrze, te ceglastopore rosły (i rosną - patrz niżej) w Puszczy Bukowej pod Szczecinem. Na stromym stoku o wystawie zachodniej, porośniętym starym drzewostanem bukowym :-)
Pimpuś, chyba zrozumiałeś dobrze - ja też tak odebrałam informację Piotra - Winetou. Odnośnie borowików szatańskich, to w pierwszej chwili po znalezieniu moich (ceglastoporych) myślałam, że to właśnie "szatany". Dopiero w domu po przejrzeniu literatury zwątpiłam, a później to już WY rozwialiście moje wątpliwości ostatecznie. I za to dziękuję:-)
Szatańskie rosły w lasach na Kaszubach koło miejscowości Ostrzyce. Drzewostan o ile pamiętam głównie bukowo-grabowy, ale stosunkowo rzadki, do tego pojedyncze brzozy i świerki (jak pamiętam). Ściółka - mech i trawa, co ciekawe w liściastym lesie nie było tam zbyt wielu liści na ziemi. Pod spodem piach. Duże nachylenie terenu. Zbierałem tam głównie kurki i pociechy (tj. maślaki pstre), ale do rzeczy :-) Ceglastopore rosły w trawie i mchu, kilka sztuk - 8, może 9, natomiast szatańskie znalazłem tylko w jednym miejscu i było ich 5, w tym 3 bardzo małe. Jako, że były oba gatunki, można było porównać: szatańskie miały w odróżnieniu od ceglastych dużo ciemniejsze rurki (praktycznie mahoniowe) i szarosine kapelusze. Małych nie ruszałem...
Tyle chodziłem w tych okolicach i jakoś nie trafiłem na szatana...chyba,że skonsumuje muchomora czerwonego,otworzę swój umysł i wtedy go zobaczę!!! Z tego co wiem borowik szatański rośnie na glebach wapiennych...
Nie przypomne sobie niestety dokladnie fragmentu lasu, w ktorym rosly szatany; ale bylo to prawie na skraju, blisko pola i wyrosly w piachu po przewroconej brzozie. To bylo w 1997 r, grzybow bylo bardzo duzo i to wszelkich gatunkow - z daleka myslalem ze to sa piaskowce modrzaki, dopiero z bliska okazalo sie ze nie...:-)
#0
2005.08.10 09:49
jaruniawapienna
borowik szatański ma kolor rurek czerwony. CHYBA ze widzialas tam niezwykle stare okazy to wtedy to tłumaczy.hmmm piasek to raczej nie bedzie podłoze wapienne....
#0
2005.08.10 14:34
jaruniawapienna
chwile nad tym myslalem .... to nie mogł byc boletus satanas: 1.kaszuby nie stwarzaja warunków klimatycznych dla tego grzyba (jakby na kaszubach sie go znajdowało to w południowej Polsce byłoby o niego nietrudno..) 2.hmm piasek jest raczej kwaśny chyba ze to był wapienny lub węglanowy (główny składnik: kalcyt, rzadziej aragonit CaCO3) 3.samo występowanie w okolicy ceglastoporych wskazuje na gleby kwaśnie -jak wiemy "ceglak" preferuje kwaśne gleby
to chyba wystarczające argumenty ale jak wiemy zdarzaja sie cuda na tym świecie wiec to własnie mogł byc cud.....
Borowik szatański istotnie ma kolor rurek czerwony, ale... Bardzo młode osobniki mają żółty, potem przechodzi w pomarańczowy, czerwony i na koniec stają się brązowooliwkowe. W "moim" była to brudna czerwień wpadająca w brąz o ile mogłem to dobrze ocenić. Góra kapelusza mniej więcej szara, trzon żółtoróżowy, żółtoczerwony - i tak mniej więcej grzyby te wyglądały. Dlaczego mniej więcej: młodych osobników jak wspominałem nie ruszałem, jeden z dużych rósł na skarpie (właściwie wszystkie rosły na skarpie) w en sposób, że można było dość swobodnie zajrzeć pod spód - jako że chroniony, nie chciałem niszczyć. Lekkie nacięcie kapelusza zsiniało delikatnie. Tak więc wszystkie symptomy wskazują na to, że był to borowik szatański. Teraz odnośnie występowania: Nie bardzo rozumiem dlaczego piasek miałby być kwaśny... Zakładam, że chodzi tu o podobną do piasku, drobną glebę bielicową występującą w lasach iglastych i rzeczywiście kwaśną. Gleba taka ma jednak szarobiały kolor, natomiast w tym lesie występowała gleba ciemna. Piasek natomiast, zwykły, żółty, kwarcowy, był głębszym podłożem, choć położonym stosunkowo płytko: jak wspomniałem duże nachylenie terenu spowodowało najprawdopodobniej szybkie odprowadzanie wody i wypłukanych kwasów humusowych pochodzących z opadłych liści niżej - i tam właśnie rosły ceglaste. Las był zresztą stosunkowo rzadki i liści tych było mało. Co do skały macierzystej, nie wiem jaka była. Drzewostan jak wspomniałem bukowo - grabowy, a oba wspomniane gatunki borowika współżyją z bukami. Jednocześnie oba są bardzo rzadkie (szczególnie szatan). Z innych gatunków, na górze znajdowałem kurki i maślaki pstre, kilka piaskowców modrzaków i jakieś koźlarze (być może grabowe), natomiast na dole trafiały się zajączki i koźlarze. NAtomiast nie rozumiem o co chodzi z tymi warunkami klimatycznymi...?
#0
2005.08.10 18:08
Andrzejgda
Cześć , ostatnio byłem lesie w górach tj. koło Rabki Zdrój i znalazłem między innymi kilka takich grzybów . Powiedziano mi(tj.miejscowi), że są to "pociece" .Sprawdzałem na internecie , że "pociece" to inaczej borowik cegłastopstry .Załączam zdjecie tych grzybów.Prosze o potwierdzenie czy to na pewno ten grzyb , tym bardziej , że je ususzyłem z innymi grzybami.
piotrze po pierwsze borowik ceglastopory nie jest bardzo rzadki. twoj opis faktycznie wskazywałby na boletus satanas ale jest jedno ale -WARUNKI KLIMATYCZNE borowik szatański jest grzybem WYBITNIE CIEPŁOLUBNYM .Rosnie głównie w południowej Europie ,w środkowej spotyka sie go w cieplejszych okolicach Czech (np.Brno) ,na Słowacji,na południu i zachodzie Niemczech(dolina Renu) .W ostatnich latach znalezniony w Polsce tylko w Górach Kaczawskich(okolice Jeleniej Góry).Kaszuby nie "dysponuja" długim gorącym i słonecznym latem (szcególnie sierpień-wrzesien powinien byc ciepły).To sa fakty no ale jak mowilem mogl zdarzyc sie cud byłoby to nieprawdopodobne....
Do Piotra Malinowskiego - w zasadzie jest tylko jedna metoda upewnienia się na 100% - ponowne znalezienie w tym miejscu owocników i ich dobra dokumentacjia - odpowiednie fotki, odpowiednich cech owocników w różnym wieku.
Trudno się dziwić naszemu podnieceniu tą sprawą. To byłaby sensacja.
Czy jest możliwe abyć odszukał dokładnie to miejsce?
Sam bywam czasami w Kościerzynie (mam tam teściów) i także miło by mi było się włączyć w monitorowanie tego stanowiska. Podobnie Olaras przemieszkuje latem tuż obok wioski Ostrzyce i też by z chęcią pomonitorował :) Może mirki2 by tam zajrzał?
Borowiki zwykle owocują corocznie w tym samym miejscu. Tak jest z Boletus satanas w Kaczawach i wieloma innymi gatunkami grzybów mikoryzowych.
Lepiej też informację o precyzyjnej lokalizacji dać zainteresowanym na priva e-mailem. Coby nie zadeptano :)
Mógł to być borowik le Galowej, albo boletus rhodoxanthuss - to tyle jeśli chodzi o potencjalne pomyłki. Jak pisałem, było to 8 lat temu... :-) Co do dokładnego położenia tego lasku, spróbuję odtworzyć układ lasów wokół Ostrzyc, z tego co pamiętam, było to dość wysoko nad miejscowością. Sam mam dość daleko na Kaszuby ale jakby komuś było wygodnie zbadać sprawę, może rozjaśniłoby to sytuację - swoją drogą, pozostałe borowiki, podobne do b.satanas tez nie sa czeste :-)
#0
2005.08.10 23:26
jaruniawapienna
oczywiscie mogł to byc Boletus rhodopurpureus, Boletus rhodoxanthus ,le galowej, wszystkie one sa ciepło i wapniolubne rzadkie ( w Polsce nawet bardzo rzadkie)najlepiej jakby udało ci sie znalezc to miejsce grzybnia zyje od kilku do kilkunastu lat wiec moze jescze owocuje.
Co do czasu życia grzybni to w niektórych przypadkach (mgliście świta mi, że dotyczy to także Boletales) ocenia się, że może to być kilkadziesiąt, a nawet kilkaset (200???) lat.
Co do kaszuskich gleb i zawartości wapienia to akurat w pobliżu Ostrzyc stwierdzone są rozległe osady kredy jeziornej. Jedno z takich miejsc gdzie na jeziornej tarasie wykształciła się wilgotna buczyna nawapienna jest rezerwatem przyrody o nazwie Ostrzycki Las. Fantastyczne miejsce - polecam. Nie można tam dojechać samochodem, chyba, że dobrym terenowym. Tym bardziej atrakcyjnie to miejsce, bo odwiedzających mało :-)
A co do temperatur w okresie letnim na Kaszubach (w okolicach Ostrzyc) to np. w tym roku przez większą część lipca nie było kropelki deszczu, a temperatura 30 C to był raczej standard.
Reasumując: szanse na borowika szatańskiego na Kaszubach są niezmiernie niskie, ale jeśli miałby gdzieś tam wyrosnąć to okolice Ostrzyc są prawdopodobną lokalizacją. Niestety w tym roku już tego nie sprawdze:-(((
(wiadomość edytowana przez olaras 13.Sierpnia.2005)
wielka szkoda .Ostatnio duzo "buszowałem" w sieci za boletus satanas ,mysle za jesli faktycznie jest tam dobra wapienna gleba i bukowy las to szanse nie sa az tak niezmiernie niskie :) np. w Anglii od lat 70 zanotowano ok 30 stanowisk grzyba, co ciekawe wystepuje on takze na duńskich wyspach.Oczywscie nawet Kaszuby maja bardziej ciepłe i słoneczne lato niż Anglia czy Dania wiec jakas szansa zawsze jest.Anglia z Dania maja tylko tą przewage ze sa tam wspaniałe stare bukowe lasy ....niestety w Polsce czesto sie widzi sosnowa lub świerkowa monokulturę ..ochyda :(( oj chyba zeszłem z tematu
Ja parę dni temu znalazłam trzy rosnące razem dokładnie takie grzyby ja w pierwszym poście na zdjęciach! Szukałam własnie w necie, czy mogę je zjesc, czy lepiej nie. Rosły razem, na nieczynych torach kolejowych w Ocyplu w Borach Tucholskich (niedaleko Skórcza). Co prawda ususzyłam je z inymi grzybami ale na osobnych sznurkach.
#0
2005.08.25 16:39
Romek
W mlodosci (lata 80, jeszcze poczatek 90) cala mase borowikow szatanskich mozna bylo znalezc w lasach kolo Leżajska (na pólnocny-wschod od Rzeszowa). Teraz nie wiem czy ciagle tam wystepuja. Eksplorowalem zachodnie lasy od wsi Giedlarowa - bylo ich tam naprawde bardzo duzo - oprocz kurek byly chyba najczesciej wystepujacym grzybem ! Gleby mocno piaszczyste (zółty piasek), las iglasy, miejscami mieszany. Pozdrawiam
Wcale niewykluczone, ze B. satanas rosl sobie na Kaszubach. Choc prawdopodobienstwo jest raczej niewielkie - zgodnie z atlasem J. Krieglsteiner (atlas wystepowania grzybow w Niemczech), czym dalej na polnoc i wschod, tym mniej borowikow szatanskich. W Niemczech prosi sie wszystkich, ktorzy znajda tego borowika, aby zglosic to miejsce do odpowiednich wladz w celu zabezpieczenia tego miejsca.
Bardzo wiele już miałam sygnałów od znaojomych o "szatanie". Za każdym razem okazywało się, że to albo goryczak żółciowy, albo borowik ceglastopory, grubotrzonowy, ponury, a nawet...koźlarz czerwony, lub pomarańczowożółty. Borowika szatańskiego nie spotkałam NIGDY!!!
Bardzo wiele już miałam sygnałów od znaojomych o "szatanie". Za każdym razem okazywało się, że to albo goryczak żółciowy, albo borowik ceglastopory, grubotrzonowy, ponury, a nawet...koźlarz czerwony, lub pomarańczowożółty. Borowika szatańskiego nie spotkałam NIGDY!!!
Z tym ciągłym nazywaniem Goryczaka Żółciowego "Szatanem" musi sie chyba wiązać jakaś historia, bo odkąd pamiętam, to zwykle miejscowi nadawali mu taką nazwę -możliwe to, że kiedyś właśnie tak je nazywano? A może po prostu kiedyś występowały dużo częściej w Polsce niż w obecnych czasach? Co ciekawe, dużo rzadziej ludzie mylą Borowiki Ceglastopore z tym rzadkim grzybem i na ogół je zbierają ...
Gdy byłam małym dzieckiem, mówiono mi, że szatan to bardzo kolorowy grzyb. Takie mam skojarzenia. Teraz już wiem co nieco na ten temat.
#0
2005.09.05 08:43
Eluśka
W gródku nad Dunajcem nazbierałam bardzo dużo borowików ceglastoporych.Miejscowi to potwierdzili. Nie wiem co z nimi zrobic suszyc czy marynować. Mam ich 2 potężne kosze. Prosze doradzcie.
Obojętne. Suszyć, marynować, dusić, mrozić... Bardzo smaczny grzyb jadalny.jolka
#0
2006.06.04 14:50
Andrzej Fałdasz
Dzisiaj pod Koszalinem znalazłem opisywane przez Was borowiki ceglastopore. Początkowo też myślałem, że są to szatany. Załączam zdjęcia, bo nie mam jednak pewności czy mogę je potraktować jako jadalne i przyrządzić na kolację. Pozdrow - Andreas
Dzisiaj znalazlem 78 sztuk. Zdrowiutkie. Smaczne po ugotowaniu, ale ciemne - prawie czarne. Zapakuje w ocet i troszeczke zamrożę. Może ktos wie jak je najlepiej przyżądzić?
Mojej żonie najbardziej smakują marynowane ale w każdej postaci są DOSKONAŁE! Jak większość borowików. Ja preferuję suszone bo w zimie smakują świetnie.
Nie jestem jakiś wyśmienitym znawcą grzybów ale dzisiaj miałem okazję znaleźć borowika ceglastoporego. Znalazłem stanowisko ok 6 szt w lesie bukowo świerkowym w górach świętokrzyskich w ok Ćmińska. Miałem spore problemy z ustaleniem na miejscu co to za grzyb ale wziąłem jeden z owocników właśnie dla sprawdzenia i trafiłem tu na wasze forum. Co do borowika szatańskiego mam wrażenie że spotkałem tego grzyba kilka w ok Gacek pow Pińczów. Las grabowy usytuowany na podłożu gipsowym . W okolicach jest kopalnia gipsu. Dziś nie mogę jednoznacznie stwierdzić czy to był napewno borowik szatański ale z opisów które tu zostały zamieszczone przypuszczam że to był ten grzyb.
Tak, są jadalne i bardzo dobre. Skoro nie jesteś pewna - to koniecznie wyrzuć. I już. Co prawda w przypadku borowików stawką nie jest kawalerka dwa metry pod piachem - ale to dobry zwyczaj.
zbigniew maslankowski= To typowy okaz: goryczak żółciowy, a nie BOROWIK SZATAŃSKI, my chcemy ZOBACZYĆ "prawdziwego" BOROWIKA SZATAŃSKIEGO, ale nie doczekamy się go tak szybko :-)))))))
Zgadzam się z panem Waldemarem Wesołowskim. Faktycznie borowik szatański u nas jest rzadkością. Doczytałem się, że wystepuje na południu Europy. Jednak przy goryczaku żółciowym, napisano że nazywany jest popularnie szatanem. Wklejam zdjęcia prawdziwych "szatanów", które znalazłem w necie.
(wiadomość edytowana przez zbigniew2006 05.września.2006)
(wiadomość edytowana przez zbigniew2006 05.września.2006)
#0
2006.09.05 22:07
hribsatan
borowik szatański nie jest tak wybitnie ciepłolubnym grzybem jak sie czasem wydaje..... wokół niego narosła juz prawdziwa legenda...
Witam . Mieszkam między Koszalinem a Darłowem prawie że w lesie i codziennie chodę na grzyby ale nigdy niewidziałam borowika szatańskiego . W mojej okolicy borowiki ceglastopore są uważane za ; sztany ; miejscowi je niszczą . A goryczaki rosną w kilkunastu miejscach . Moja mama jak przyjechała do mnie na grzyby nazbierała ich pełny kosz .
w moim rejonie niestety nie rosną ceglaki, choć lasy są zróżnicowane i naprawdę sporo gatunków można uświadczyć... ale po "cegłę" chyba przyjdzie albo na Kaszuby albo w jakieś góry i pagórki się wybrać....
#0
2006.09.10 10:55
many
W '92 roku, bedac na wakacjach w Pobierowie,nazbieralem kilka sztuk borowikow.Pedzac by sie pochwalic rodzicom,natknalem sie na miejscowa kobiete,ktora rowniez zbierala grzyby.Ta ujrzawszy cuda w moich rekach,rzekla wyrzuc to,to szatany... nie moglem uwierzyc,poniewaz od malego chodzilem do lasu na grzyby,a mieszkalem wtedy w bylym radomskim i chodzic gdzie bylo,ze kobieta mowi prawde.Niestety grzyby wyrzucilem,poniewaz owa pani zdezorientowala wszystkich z takim przekonaniem obstajac przy swoim.Dla swietego wiec spokoju,z tych pieknych grzybow pozytku niestety nie bylo...Po co o tym pisze.Po pierwsze,mimo ze minelo 14 lat od tamtego zdarzenia,jestem przekonany ze mialem pomylic niby borowika szlachetnego i to okazalego,a po drugie owe grzyby nie przypominaly tych szatanow,ktore sa powyzej na fotografiach.I co wy na to szanowni panstwo powiecie??
Być może wcale nie bzdury -my tutaj rozprawiamy o Borowiku Ceglastoporym i ewentualnym podobieństwie do Borowika Szatańskiego, gdy tymczasem miejscowi "szatanem" nazywają Goryczaka Żółciowego i to zapewne te grzyby rzeczona kobieta znalazła w koszyku kolegi "many". To że goryczaka dużo łatwiej pomylić z prawdziwkiem nie muszę chyba mówić -wiele razy opróżniałem już koszyki znajomych z rzekomych prawdziwków...
Znalalazłem je dzisiaj w lesie bukowym (Masyw Ślęży). Wyglądają mi na borowiki ceglastopore ale pewny nie jestem. Gotować czy nie???
#0
2006.09.12 20:19
hribsatan
gotowac
#0
2006.09.15 19:32
simplex
Witam Mam pytanko czyli szatana cieżko znależć ? Ja dziś znalazłem kilka (tak na 95% to szatan)jutro zrobie fote i prześle to ocenicie
#0
2006.09.18 14:24
Muniek665
czesc mam taki problem bo znalazłem pare ładnych okazów takich jak na zdjeciu kture znajduje sie w załonczniku uzytkownika "arysch" spód kapelusza jest sliczy żółty ale po przełamaniu lub nawet dotknieciu staje sie fioletowy
No to mam problem bo grzybek rozcięty na pół leży w worku na śmieci. Nie wiedziałam, że to rzadki okaz. Jeśli jednak tak jest to napiszcie, a wygrzebię go jakoś szybciutko, przy czym jest rozkrojony.
Kasiu, teraz to pewnie już "po zawodach", ale jak znajdziesz go jeszcze raz, to zasusz (może być przekrojony) i zgłoś stanowisko do naszej bazy - to rzadki gatunek :-)
Oczywiście tydzień temu znałazłam ponownie ten gatunek, nawet wzięłam grzybki do domu z zamiarem ususzenia, ale przestraszyłam się, że może mąż nieopacznie dorzuci je do reszty ususzonych, a nie wiem tak na prawdę jak może zaszkodzić zjedzony. Pozostało mi tylko zdęcie na dowód. Dzięki Aniu, teraz już będę wiedzieć że to rzadki gatunek. Swoją drogą moi współgrzybiarze zaszokowani byli, że to nie jest borowik szatański(dla większości ludzi każdy inny borowik to szatan)!
O! to jakby jeszcze wyrósł.... to zabezpiecz przed jedzeniem :-)) Nic szczególnego by się nie stało po zjedzeniu małej ilości - najwyżej trochę "brzusznego niekomfortu".
Witam serdecznie, bardzo interesujaco czyta sie ten temat, dla takiego laika jak ja to kopalnia informacji. Ostatnio poproszono mnie tu w Holandii gdzie aktualnie jestem o podzielenie sie wiedza na temat grzybow, jako ze Holendrzy grzybow nie zbieraja, nie szukaja, a jak szukaja to nie widza, natomiast wszystkie znalezione potencjalnie traktuja jako trujace. Znalezlismy oprocz podgrzybkow, prawdziwkow i brzozakow takze 2 szatany (jak wowczas mi sie wydawalo - z dziecinstwa pamietam ze kazdy czerwony od spodu grzyb podobny do prawdziwka to szatan) Po lekturze tego watka widze jednak, ze to raczej borowik ceglastopory - czy tak jest w istocie? Zalaczam zdjecia:
Jestem w 100% pewien, że kilkanaście lat temu widziałem B. satanas w rezerwacie w leśnictwie mojego ojca. Do tej pory występuje tam B.erythropus, B. calopus, B. pulverulentus. Mikroklimat w ciągu ostatnich kilkunastu lat znacznie się zmienił, bardzo obniżył się poziom wód gruntowych i grzyby przetrwały w najniżej położonych miejscach. Mimo to jestem przekonany że B. satanas przetrwał w tych okolicach i w sezonie 2008 mam zamiar go wytropić, sfotografować i zgłosić na Forum. W okolicach Leżajska występuje piękny starodrzew liściasty i mieszany, być może powyższa wzmianka Romka niesie ziarnko prawdy
(wypowiedź edytowana przez azylant7 01.grudnia.2007)
Popraw zdjęcia bo nie da się czytać... przy wstawianiu fotki wciśnij enter i dopiero wstaw nastepny obrazek.Po prawej stroniu watku możesz to poprawić kliknij na zmień/popraw
Co lokalizacji w okolicach Leżańska coś w tym może być. Jakieś 10 lat temu w okolicach Oleszyc natknąłem się na 2 sztuki czegoś co najprawdopodobniej było b.satanas. Niestety nie mam zdjęć. Mój wujek który mieszkał tam dawniej twierdzi, że kilkadziesiąt lat temu było ich tam sporo jednak po pewnym czasie całkowicie znikły a te dwa co znaleźliśmy to były pierwsze okazy od dobrych 20 lat jakie widział. Być może ktoś w przyszłym roku będzie miał to okazję sprawdzić.