Witam. :-)
Ze zbyt długim opóźnieniem (za co bardzo wszystkich ankietowanych przepraszam) publikuję wyniki badań religijności (i wybranych elementów światopoglądu) grzybiarzy, przeprowadzonych na przełomie lat 2007/2008.
Plik z wynikami można ściągnąć stąd:
www.orlowski.info/grzybiarze.pdf Do odczytania pliku .pdf potrzebny jest bezpłatny program Adobe Acrobat Reader, który można ściągnąć stąd:
http://www.adobe.com/products/acrobat/readstep2.html Zdaję sobie sprawę, że nie każdy zainteresowany wynikami może mieć cierpliwość do czytania 20 stron tabel, dlatego też poniżej zamieszczam samo podsumowanie (zawarte również w powyższym pliku, na str. 20):
Większość respondentów to osoby przynależące do jakiegoś wyznania (79 %), natomiast 21 % nie czuje się związanymi z żadną zinstytucjonalizowaną religią. 73 % ankietowanych to członkowie Kościoła Rzymsko-katolickiego, jednak wiarę w osobowego boga deklaruje tylko 36,5 %. Osoby wierzące stanowią 67,5 % respondentów (jest ich więc mniej, niż członków Kościoła), 32,5 % to niewierzący. 9,5 % nie jest w ogóle zainteresowanych światem nadprzyrodzonym. 27,5 % respondentów nie uczestniczy w ogóle w obrzędach religijnych, a 41 % uczestniczy w nich kilka razy w roku (przeważnie jedynie w ślubach, pogrzebach, chrzcinach i t.p.).
Najwięcej respondentów (po 34,5 %) przebywa na łonie natury 1-2 razy w tygodniu lub kilka razy w miesiącu. Prawie wszyscy odwiedzają las w ciągu dnia, połowa również o wschodzie i zachodzie słońca. U zdecydowanej większości (92 %) respondentów wschód i zachód słońca wzbudzają emocje lub przemyślenia, lecz tylko w przypadku 4 % ankietowanych wiąże się to z uznaniem Boga za sprawcę obserwowanego piękna. Nieco ponad połowa ankietowanych odczuwa bliskość świata nadprzyrodzonego lub boga podczas grzybobrań. 23 % dostrzega w przyrodzie rękę Boga. 10 % modli się w lesie. Jedna trzecia ankietowanych zetknęła się w lesie z sytuacją zagrażającą zdrowiu lub życiu, lecz tylko 11 % z nich dopatruje się ingerencji sił nadprzyrodzonych w rozwiązanie tej sytuacji.
Najwięcej respondentów (34,5 %) wskazuje cieszenie się pięknem przyrody jako główny bodziec do odwiedzenia lasu, a tylko 11,5 % idzie do lasu głównie po to, by zbierać grzyby. Tylko 14 % wskazuje na radość z uzbierania pełnego kosza jako główny atut grzybobrania. Zdecydowana większość (85%) respondentów przebywa w lesie tak długo, jak tylko pozwolą na to czynniki zewnętrzne (kondycja, wolny czas, pieniądze, pogoda) a jedynie 4 % wraca do domu jak najszybciej po uzbieraniu pożądanej ilości grzybów. W pytaniu otwartym, 45 % respondentów odpowiedziało, że chodzi na grzyby, aby obcować z przyrodą / lasem, 39 % zbiera grzyby tylko przy okazji, 8 % lubi po prostu zbierać i jeść grzyby (odpowiedzi nie sumują się tutaj do 100%). 88 % uznało, że gdyby otrzymywali grzyby z dostawą do domu, i tak odwiedzaliby las a tylko 4 % porzuciłoby wówczas grzybobranie.
54 % respondentów uważa, że tylko bóg mógł stworzyć tak piękny świat, jaki obserwują podczas grzybobrań, ale jednocześnie tylko 4 % twierdzi, że jedynie osoba religijna jest w stanie dostrzec piękno przyrody (przeciwnego zdania jest 88%, nie wie 8 %). 4 % uważa, że ateiści najlepiej potrafią dostrzec piękno przyrody. Dla połowy ankietowanych (49 % wobec 39 % przeciwnego zdania) styczność z przyrodą podczas leśnych wędrówek jest dowodem lub przesłanką na korzyść twierdzenia o istnieniu boga, a 10 % uważa, że jest to dowód na tezę przeciwną (o nieistnieniu boga).
Aż 92 % ankietowanych odwiedza las również poza sezonem najobfitszego występowania grzybów (w tym w zimie). Aborcję dopuszcza 78,5 % respondentów, 51 % jest za umożliwieniem parom homoseksualnym zawierania małżeństw, 65,5 % dopuszcza możliwość stosowania eutanazji.
W wyborach parlamentarnych w 2005 roku respondenci w podobnych ilościach głosowali na PO, PiS i SLD (odpowiednio 25,5 %, 21,5 %, 21,5 %). W 2007 roku na czoło zdecydowanie wyszła Platforma Obywatelska (61,5 % wobec 18% PiS i 18 % LiD). Stosunkowo niewiele ankietowanych, bo około jedna czwarta uprawnionych, nie wzięła udziału w wyborach 2005 i 2007 r.
W wyborach prezydenckich 2005 r. Wśród respondentów wygrałby Donald Tusk w pierwszej i drugiej turze (odpowiednio 30% i 54,5 %). 62% respondentów uważa, że wpływ Kościoła Rzymsko-katolickiego na państwo jest zbyt duży.
Wśród respondentów przeważają mężczyźni (61,5 %). Około połowa ankietowanych mieszka w miastach powyżej 200.000 mieszkańców a jedynie 4 % w miejscowościach poniżej 1.000 mieszkańców. Tak znaczący odsetek respondentów mieszkających w wielkich miastach jest po części spowodowany tym, że portal Grzybland.pl, z którego otrzymałem ok. 1/3 ankiet, powstał w środowisku grzybiarzy, z których znaczna część zamieszkuje w Krakowie. Aby przywołać kolejny czynnik, muszę ponownie odwołać się do drogi, jaką przeprowadziłem badanie – dostęp do Internetu jest bowiem znacznie powszechniejszy w miastach, niż w małych miejscowościach i wsiach.
67,25 % ankietowanych posiada wyższe wykształcenie. Wśród respondentów znalazły się także osoby z wykształceniem średnim (13,5 %) oraz uczniowie lub studenci (19,25 %), nie było natomiast osób z wykształceniem podstawowym lub zawodowym.
W pytaniu o małżeństwa homoseksualne zauważyłem, że największe kontrowersje wywoływał termin „małżeństwa” (który w katolickiej Polsce jest tabuizowany i powszechnie wiązany z tak zwanym „tradycyjnym modelem rodziny”) i być może zastosowanie w tym przypadku sformułowania „związki partnerskie” zaowocowałoby innymi odpowiedziami.
W świetle powyższych wyników, dostrzegam potrzebę przeprowadzenia pogłębionych badań nad religijnością i duchowością grzybiarzy, z których znaczna część uwidacznia w swoim hobby coś więcej, niż tylko zbieranie grzybów jako cel sam w sobie.
Serdecznie dziękuję użytkownikom Bio-forum.pl, którzy zechcieli wziąć udział w badaniach i jeszcze raz przepraszam, że tak długo musieliście czekać na poznanie wyników. :-)
Pozdrawiam,
- Jarek