Jacku, przy mleczajach konieczne jest:
- zapach
- smak
- kolor mleczka
bez tego "nie pójdzie"
mleczka nie było, a że zarobaczywiony, to nie próbowałem :<
rozumiem - nieoznaczalny
:-))) dla mnie nieoznaczalny, może znajdzie się ktoś lepiej opatrzony z mleczajami i odważniejszy w "diagnostyce" :-))