https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/polskie-lasy-wymieraja-ekspert-ich-obraz-zachowany-gleboko-w-naszych-sercach-i-umyslach-odejdzie-w-niepamiec/

Nie napawa to optymizmem. Może się okazać że następne lata to ostatni dzwonek do zbadania sporej ilości grzybów w Polsce.

Z artykułu wynika, że katastrofa już tuż tuż. Osobiście jestem optymistą i polemizował bym z wieloma stwierdzeniami autora. Niestety polemika jest mocno utrudniona ze względu na brak podania źródeł, z których autor korzystał. Tak więc na razie traktuję ten artykuł w dużej mierze jako science fiction. A propos ptaków o których autor również wspomina. Załączam dane Monitoringu Ptaków prowadzonego przez GIOŚ w latach 2000 - 2022, które można sprawdzić na stronie tej instytucji.W okresie tym populacja gatunków ptaków ściśle związanych z lasem wzrosła o 22 %. Co ciekawe pozyskanie drewna w okresie 2000 do 2021 (z roku 2022 jeszcze nie ma danych) wzrosło o 43 % - na podstawie danych z raportu o stanie lasów sporządzanych corocznie przez IBL. Z tych 2 źródeł wynika wniosek, że im więcej leśnicy rąbią tym więcej przybywa leśnych ptaków. Dla przyrodników może to być bardzo duży szok, a to są tylko oficjalne państwowe dane, które łatwo można sprawdzić.
W sprawie rozprzestrzeniającej się jemioły. Moim zdaniem głównym winowajcą jest silny wzrost populacji lęgowej i nawet bardziej populacji powszechnie zimującej obecnie na terenie całej Polski. W okresie jesienno-zimowym gatunek ten praktycznie wpyla tylko owoce jemioły, które później wydala a one przyklejają się z łatwością do gałęzi drzew. Warto byłoby przyjrzeć się temu zjawisku oczywiście w sposób naukowy.

Przepraszam w ostatnim akapicie miałem na myśli paszkota (Turdus visciworus) czyli po niemiecku jemiołowy drozd

Właśnie znika, tym razem bezpowrotnie kolejne kilkaset hektarów lasu. Tym razem Jaworzno. Chodzi o czyszczenie terenu pod budowę ekologicznego, znaczy się elektrycznego samochodu Izera. A co do badania grzybów. Cóż - żniwo jest wielkie, jeno robotników mało.

".W okresie tym populacja gatunków ptaków ściśle związanych z lasem wzrosła o 22 %. Co ciekawe pozyskanie drewna w okresie 2000 do 2021 (z roku 2022 jeszcze nie ma danych) wzrosło o 43 % - na podstawie danych z raportu o stanie lasów sporządzanych corocznie przez IBL. Z tych 2 źródeł wynika wniosek, że im więcej leśnicy rąbią tym więcej przybywa leśnych ptaków. Dla przyrodników może to być bardzo duży szok, a to są tylko oficjalne państwowe dane, które łatwo można sprawdzić."

To akurat korelacja. Równie dobrze można wytłumaczyć ten fakt lżejszymi zimami. Znam to z pierwszej ręki, bo moja partnerka zajmuje się koloniami kilkuset budek lęgowych w Gdańsku, ze 300 budek w lesie gospodarczym. Fakty są takie, że tam gdzie rąbią nie ma lęgów bo ptaki się płoszą.

Co do zamierania lasów, w niektórych rejonach, jak w okolicy Wrocławia widać to gołym okiem. Tak samo jest z ekspansją niecierpka i rdestowca. Źródeł fachowych poszukam później bo to trochę zajmie a jestem w pracy.