Pewno mi watek wywalą, bo nie wiem jaki to grzyb i jak je nazwać. Ale już tłumacze.
Pierwsza sprawa, to znalazłem takie grzyby na wsi Szynkielew obok Pabianic. Stary sad daleko od lasów.
Data: 9 grudzień 2007 ( niedziela )
Zainteresował mnie, bo tam raczej nigdy grzybów nie było. Moze sad się juz tak zestarzał, że zaczęły atakować grzyby :-)
Zapach - mało intensywny ( prawie zero zepachu ), nie stwierdziłem aby był odrażający. Smak - nie był ostry - raczej nijaki.
Silnie zaczernione co widać na fotografiach. Jest możliwe, że grzyby te były silnie przmoczone, pewno po ataku zimy. W dniu, w którym je znalazłem było słonecznie a nie bardzo wiem jaki był uprzednio czas pogodowy w Pabianicach.
No to czas na fotki:
Ogromne te grzyby - bardzo już stare praktycznie rozlatywały mi się w ręku:
Oczywiście nie rosły na drzewach czy pniach. Rosły miedzy drzewami:
Właśnie w tym korytarzu starych jabłoni: