Taki malutki? Miał góra kilkanaście milimetrów największy. To są zdjęcia mocno powiększone przy pomocy Raynoxa.
to może być Calocera furcata,jeśli miały tak do ok 1 cm.
Tak, to raczej będzie to maleństwo, Calocera furcata. Ale czy to jest takie rzadkie jak przeczytałem?
Jest na Czerwonej Liście ze statusem R,do zgłoszenia z suszkiem.Trudno mi coś powiedzieć o rozmieszczeniu, ilości stanowisk,nie mam odpowiednich źródeł.Trochę bardziej intensywnie szukając grzybków ciekawych od ok.pół roku znalazłem 2 stanowiska.
Ja zacząłem w tym roku, a raczej tej jesieni. Mam parę ciekawostek typu Exidia truncata. Umieszczam je w mojej efotogalerii. Tylko, że z tymi zgłoszeniami to może być gorzej, bo jeszcze nie zgłaszałem i nie brałem próbek (choć mógłbym grzybka jeszcze zdobyć, bo jest 300 m od mojego domu). Poza tym zajmuję się fotografią przyrodniczą w bardzo szerokim pojęciu i pewnie nie zagłębie się w temat. Robię bardzo dużą ilość zdjęć tygodniowo i dlatego nie biorę próbek ani innych okazów. Jeśli trafię na jakieś super znalezisko, to mogę zrobić wyjątek dla dobra nauki lub przysługę.
(wypowiedź edytowana przez pustelnik 11.grudnia.2007)
Jak chodzisz dużo po terenie i robisz zdjęcia to jesteś "dobrym materiałem na grzybowego donosiciela danych do rejestru". Większość gatunków chronionych przyjmowana jest na podstawie samych zdjęć. Pozostałe (nie chronione) z suszkami. W tym przypadku wystarczy, ze pobierzesz odcinek drewna z kilkoma, kilkunastoma owocnikami, wysuszysz, zapakujesz w pudełeczko, koperte i wyślesz na mój adres dołączając albo numer wątku (33/140726), albo ID zgószenia. No i oczywiście wypełnisz zgłoszenie - w razie pytań zgłoszeniowych pisz do mnie bezpośrednio. Mimo, że nie ma mnie zazwyczaj ostatnio na forum, to siedzę cały czas przed komputerem i na pytania staram się odpowiadać :-)
Zgadzam się na grzybowego donosiciela, pod warunkiem, że nie doniesiecie do IPN-u :)
Nie możemy tego zgwarantować ;-)))
Tak,tak, na początku Ania przedstawia to w ten sposób,że się wydaje lekkie i przyjemne,a potem sprzęt do foto,odczynniki,atlasy,mikroskopy...lepiej uważać przed zrobieniem pierwszego kroku w kierunku "donosicielstwa";)Oczywiście żartuję z tym ostrzeżeniem, potem jest trudniej ale jeszcze bardziej przyjemnie.
Na własnym doświadczeniu( choć mizernym) z pozyskaniem suszka C.furcata powiem,że to nie jest takie łatwe,bo mocno wrasta w drewno.Jeśli jeszcze na powierzchni cięcia grubego pniaka,to ...w każdym razie mnie wyszły dosyć zmaltretowane i na pewno niekompletne suszki.