A Ty znowu na nim różowe landrynki rozpuszczałaś ???
#1312
od maja 2002
To najprawdopodobniej jest Oligoporus tephroleucus ewentualnie (mniejprawdopodobne) Oligoporus alni:-) Stan zejściowy.
Odnowił się na martwym okazie i zamarł. Teraz zaczyna się rozkładać.
#1334
od maja 2002
Ten to dopiero jest degenerat powykręcany niczym dziad artretyzmem :-)))
Historia tego zlepka jest fascynująca, odradzał się jak feniks z popiołów i walczył z przeciwnościami losu; co i rusz kotoślub coś wywracało gałąź, a on uparcie chciał mieć rurki ustawione w dół.
Skrupulatne pomiary zarodników, strzępek i przede wszyskim podstawek twierdzą, że to Oligoporus alni. Dobrze, że cześć podstawek ocalala bo większość przerósł i strawił jakiś mikro-grzybek.
Czyli tu też te przebarwienia to pasożyt ?
#1339
od maja 2002
Czy to pasożyt - nie wiem, pewnie tak. Czy to on spowodował przebarwienia też nie moge stwierdzić ze stu procentową pewnością - bardzo prawdopodobne, że tak.
Zarodniki przypominają kształtem mikrokonidia Fusarium, ale bez przegród. W jednym przypadku widziałem (albo mi się zdawało :-) przegrodę.
Ciężkie jest życie.... nawet dla grzybów;) W rejonie tego źródliska stale trzymają się dziki, jelenie i sarny - przychodzą do wodopoju i na kąpiel. Pewnie nie raz któreś z nich się potknęło o gałąź;)
Dzięki Darku za kolejny nowy..., już uzupełniam listę:-)
Pimpuś, a żebyś Ty wiedział ile tam jest workowców przez nikogo nie ruszanych!:-)
#4617
od sierpnia 2002
thx Olaras.
Grażyna, nie musisz pisać - zdaję sobie z tego sprawę.... doskonale.... :(
#1343
od maja 2002
Jest również bardzo możliwe, że ten dziwaczny kształt i deformacja to w dużej mierze wynik działalności grzybka - pasożyta.