#535
A chcesz/możesz wydać tysiąc złotych, kilka tysięcy czy kilkadziesiąt tysięcy?
Bo to w dużym stopniu określa z czego wybierać i gdzie szukać.
#1399
WOW, do chemii ?? !! No.... to kilkadziesiąt tysięcy złotych masz z głowy :)
#536
Zajrzałem do profilu Łukasza. Jeśli dobrze rozumiem to potrzebuje tak ogólnie "do szkoły i dla zaspokojenia ciekawości".
Radzę na początek zakupić na aukcji allegro dowolny mikroskop PZO z ośwetleniem lusterkiem (kilkaset złotych) lub z wbudowanym oświetleniem (2-3x drożej) i się pobawić takim, niewiele inwestując.
Jak będziesz miał już pewne doświadczenie i określisz swoje realne potrzeby to można się rozglądać za czymś innym.
Nie bójcie żaby. O cenach to ja wiem, i się nie martwię bo mogę załatwic. Chodzi mi o jakość. A doswiadczenie w obsłudze, w preparatach itp., itd. to mam, ale specjalista to nie jestem aby wybierać sprzęt. Bo to może być tak jak w aparatach cyfrowych im większy zoom tym gorsze zdjęcie (porównanie). Do szkoły to chyba końcówka, raczej do pracy. Piszę tu bo chyba email nie dochodzi do firmy i nie mogą mi odpisać.
...Ale dalej nikt nie odpowiedział mi na moje pytanie! Czekam może ktoś się odważy?? ;)
...A skoro mowa o realnych potrzebach- to może kupić po mikroskopie do każdej specjalności?? Ja napisałem czego potrzebuję!
Proszę bez takich durnych komentarzy! Jak sami sie nie znacie to sie nie odzywajcie. Nie macie nic do powiedzenia to siedźcie cicho. wejdźcie na forum różne i tam se piszcie głupoty i nie na temat, ale nie tu!
#1412
Sebastian
łyso Ci ?? <rotfl>
pozdrawiam, Pimpuś
#1414
A więc Łukaszu,
z doświadczenia moich znajomyh gorąco Ci polecam NIKON ECLIPSE ME600P - nie jest za drogi w "daje radę" :)
Dzwoniłem do znajomego, i jako "do chemii" bezsprzecznie prym wiedzie angielska firma LEO Electron Microscopy z mikroskopem LEO 1430VP w rozsądnych pieniądzach. No.... można by było przecierpieć jeszcze niezłego Philips XL-30, którego cena już spadła poniżej 400 tys euro !! Jest to niezła okazja jesli nie stać Cię na LEO.
Sądzę, że na początek te dwa mogłyby Ci wystarczyć. Zamów je, sprawdź ich wady i zalety i nie omieszkaj napisać u nas o swoich doświadczeniach!! W następnym miesiącu, gdy opanujesz już dwa pierwsze mikroskopy - służę pomocą w wyborze kolejnych.
serdecznie pozdrawiam
Pimpek
#803
Napisz zatem dokładniej co Cię interesuje, bo jeśli chcesz faktycznie prowadzić obserwacje z dziedziny chemii (rozumiem, że chcesz obserować pojedyncze cząsteczki jak białka, DNA, lipidy itd), to będzie Ci potrzebny mikroskop elektronowy.
Chcesz mieć obraz w 3D?
To potrzebny Ci będzie skaningowy mikroskop elektronowy. Obraz z takiego mikroskopu jest wprost bajeczny. Zaletą jego jest to, że można obserwować wszystko - od owadow, roślin po pojedyncze komórki i organella.
W transmisyjnym mikroskopie elektronowym wiązka elektronów przechodzi przez badany obiekt i obraz jest raczej jego przekrojem. Raczej do obserwacji komórek i ich organelli.
Preparaty do tych mikroskopów są pokrywane pyłem z metali ciężkich - bez tego nie uzyska się obrazu. Jeśli Cię faktycznie na taki stać to powodzenia w szukaniu producenta.
Teraz o mikroskopach optycznych...
Obraz w 3D pozwalają uzyskać mikroskopy stereoskopowe, ale mają bardzo małe powiększenie i niestety nie zobaczysz zbyt wiele. Dobrze widać większe zarodniki (np. paprotników) i owady, ew. części roślin. Mikroskop steroeskopowy to raczej taka duża, rozbudowana lupa. Minerały i skały też możesz obserwować - widać pęknięcia, powierzchnię itd.
Mikroskop konfokalny nie wymaga krojenia preparatu - pozwala na koncentrowanie wiązki świata na określonej warstwie obiektu i oglądanie czego tylko sobie dusza zapragnie. Będzie to jednak przekrój teoretyczny - obraz na ekranie monitora.
Dołączone oprogramowanie pozwoli zrekonstruować strukturę trójwymiarową z zarejestrowanych obrazów. To co widać na ekranie monitora jest dosyć wierne oryginałowi.
Mikroskopy biomedyczne to takie, jakie nasi forumowicze trzymają w domach - mają różne zakresy powiększeń i różne możliwości w zależności od modelu, ale nie można obserwować np. pojedynczych cząseteczek, dobrze jeśli widać większe organella...
Jeśli przetniesz fragment skały na odpowiednio cienki pasek to możesz zobaczyć jakie minerały ją budują, ale ten typ mikroskopu raczej nie służy do tego.
Mikroskopy polaryzacyjne pozwalają na uzyskanie ciekawych efektów - można np. barwić niektóre białka znacznikami fluorescencyjnymi i wtedy obserwować ich rozmieszczenie w komórce. Fajna zabawka, to też jest mikroskop optyczny.
Chcesz obserwować żywe komórki? - mikroskop kontrastowo-fazowy to coś dla Ciebie.
Nie wymaga barwienia struktur.
Osobnym tematem jest obsługa tych mikroskopów - podobno nie znasz się na nich? Powodzenia...
Tak się składa, że "sami się ZNACIE" i "MACIE COŚ do powiedzenia" w sprawie mikroskopów tyle na ile wiedza (nawet teoretyczna) pozwala.
Mój poprzedni post był żartem, ale widzę, że niektórym brakuje poczucia humoru. Jeśli Cię urazilem - PRZEPRASZAM.
Swoją drogą za dosyć aroganckie uważam, że nie podpisałeś się pełnym nazwiskiem - pytasz ludzi o coś ważnego, a taki stan rzeczy pokazuje, że nie masz do nich zaufania.
Nie wiemy nawet, czy nie jesteś jednym z żartownisiów (żeby nie użyć innego słowa), którzy często to forum odwiedzają.
Dodam na koniec, że sprawa finansów to tutaj nie "głupoty".
Widzisz jakie ceny podaje Pimpek?
Musimy zwyczajnie wiedzieć, na co Cię stać.
Pimpek, łyso mi nie jest, bo mam na głowie sporo dosyć długich włosów ;-))
Łukaszu, jeśli chcesz to możesz sobie kupić nawet całe labolatorium z personelem naukowym, woźnym, konserwatorem i sprzątaczką ;-)
(wiadomość edytowana przez spinczer 29.Lipca.2005)
#1420
Sebasian potraktował sprawę dokładnie i przystępnie. Czekamy Łukaszu na Twój odzew :)
ps. laborantkę kup model 1987 :) Są niezłe i jak dobrze trafisz, to totalnie wszechstronne. Ze względu na różne takie-te (no i literaturę), zwróć uwagę, żeby była niezła we francuskim. No i nie za bardzo zużyta, choć nie jest to aż tak ważne, zawsze można wymienić, zwłaszcza biorąc w leasing w jednej z agencji..... laborantek.
#804
Pimpek, zastanawiam się, czy Łukasz się na nas nie obrazi ;-)
Może poobstawiamy zakłady? <lol>
Napisałem w telegraficznym skrócie, co potrafią popularniejsze typy mikroskopów. Myślę, że tyle wystarczy aby wyjaśnić temat laikowi.
#1422
Nie, nie ma za co. Poza tym obrażają się zwykłe gnojki i pałki, a widać, że Łukasz podchodzi do tematu bardzo konkretnie.
Raczej sprawi mu przyjemność, że również nie zbagatelizowaliśmy tematu - ja obdzwoniłem znajomych z dobrymi mikroskopami a Ty zadałeś sobie sopro pracy, żeby przygotować powyższy opis.
No prawda?
#537
Co do finansów to chyba nie ma problemu - na stronie domowej Łukasza M. wielka wyprzedaż - komplet podręczników do pierwszej klasy gimazjum itp., finase się gromadzą.
Zdecydowanie uważam, że przy tak szerokim spektrum zainteresowań wskazany jest zakup jakiegoś instytutu z personelem a może i mniejszej uczelni na początek :)
Wiadomo, że podręczniki to dzisiaj niezły biznes...