ja z zasłonakami dałem sobie spokój, bo poza kilkoma ich gatunkami rozpoznawalnymi po makro, resztą ( bardziej trudną ) nikt się nie zajmie
Piotrze, jeśli zrobisz testy z KOH/NaOH (może być kret do rur w granulkach, łyżeczka płaska na szklankę wody) z miąższem, skórką kapelusza i krawędzią bulwki (koniecznie na świeżym owocniku; nanieść kroplę na powierzchnię i zrobić zdjęcia), to mogę spróbować oznaczyć.
Potrzebna jest też informacja o zapachu.
Fragmentów pociapanych wodorotlenkiem nie suszyć i nie wkładać do torebki z suszkiem!
Wow… tak poza tematem przewodnim…
Błażej!
Co sieć stało, że Cortinariusem się zainteresowałeś?
To już koniec świata… nadchodzi nieubłaganie … ;-)
A patent z granulkami Kreta … nie wiedziałem … ktoś wiedział? :-).
Błażeju sprzedaj nam więcej takich ciekawostek.
Heh :-)
Z tego co kojarzę(?) to kiedyś Błazej o tym wspominał ;-)
a wystarczy czytać etykiety:D
Co do zainteresowania - staram się nauczyć czegoś nowego. A Phlegmacium są ładne, nie aż tak trudne, więc zbieram (tylko u mnie prawie nie ma - brak CaCO3). Z ostatniego wypadu w Kaczawskie przywiozłem kilka fajnych gatunków.
Piotrze, prześlij suszki, spróbuję oznaczyć.
(wypowiedź edytowana przez ramayana 27.października.2022)