Na obumarłym pączku na gałęzi jeżyny znalazłem malutkie, prześlicze ale problematyczne grzybki. Nie powiem, żeby ułatiały mi one pracę nad sobą ;)
Po pierwsze nie trafłem do tej pory na grzybki, którym nie potrafiłbym zrobić teraz przekroju - a z nimi nie dałem rady. Powodem jest to, że wielkość owocników oscyluje w zakresie 50-90µm czyli średnio jedna piętnasta milimetra! Do momentu gdy nie będę miał lepszego oświetlenia w binokularze - jest to kres moich możliwości plasterkowania grzybków.
Po drugie wydaje się, że należą one do rodzaju
Aivenia Svrček - dziwnego i niepewnego rodzaju wymyślonego przez Svrčeka i gdzie dotychczas wszystkie gatunki z tego rodzaju opisał..... tylko on sam :)
Nie jest tego dużo, bo w tym rodzaju są obecnie chyba tylko cztery gatunki:
Aivenia aconiti Svrček (1989),
Aivenia calthae Svrček (1989),
Aivenia foliicola Svrček (1989) i
Aivenia tantula Svrček (1977), więc wystarczy dotrzec do ich opisów aby wiedzieć, czy mój grzybek jest jednym z nich czy jest on nowy.
Dla osób, które nie posiadają orientacji w wielkości chciałem powiedzieć, że przeciętne ziarenko piasku jest 2x większe od tego grzybka :D
Czy to będzie któraś z opisanych już
Aivenia czy też będzie ona nowa - jest to i tak ważne znalezisko pokazujące, że szukając Discomycetes można zejść do takich rozmiarów i pokazujące, jak bardzo bogaty i wciąż niepoznany jest świat grzybów w Polsce.