Miałam kłopot z umiejscowieniem tego wątku. Więc na razie daje go tu, a Admin zrobi z nim co będzie chciał :-)
Chciałam poinformować, że żegnamy się się z jednym z Amatorów - Darkiem Karasińskim - z naszego forum, bo od wczoraj ma otworzony przewód doktorski w Instytucie Botaniki PAN w Krakowie.
W ramach badań do pracy doktorskiej będzie badał farby i tapety Kaszubskiego Parku Krajobrazowego.
Witamy go jednocześnie w gronie zawodowców :-))
Darku - wiesz, jak się cieszę :-)) Gratulacje ogromne. Siły w realizacji badań, pasji niewyczerpanej, pogody smarującej na drzewach farbami i tapetami unikalnymi w skali wszechświata.
hm... no i czasu pozwalającego na zaglądanie tu i pisanie "to trzeba pod mikroskop" :-))
#871
od października 2005
Kaszuby - faktycznie skarbnica biologicznych odkryć. Nie wiem, czy Darkowi współczuć czy gratulować. Opuścił szeregi amatorów i wkroczył w cykl zawodowej pracy. Chyba dobrze. Bo skoro się pasjonował biologią, to lepiej jak będzie swoje hobby uprawiał zawodowo :-) ( Szkoda, że nie można otworzyć doktoratu na temat wędkarstwa :-) - nie ichtiologii ).
Darku - myślę, że na pomoc możesz liczyć wsród userow tego forum.
Trzymamy za Ciebie kciuki (wszystkie) na nowej drodze życia...ZAGLĄDAJ NA FORUM...
#4516
od sierpnia 2002
Darku,
3mam bardzo mocno kciuki. No i doigrałeś się - malowałeś, tapetowałeś.... i teraz Ci doktor potrzebny.
A pozostałą część skopiuję: Darku - wiesz, jak się cieszę :-)) Gratulacje ogromne. Siły w realizacji badań, pasji niewyczerpanej, pogody smarującej na drzewach farbami i tapetami unikalnymi w skali wszechświata.
hm... no i czasu pozwalającego na zaglądanie tu i pisanie "to trzeba pod mikroskop" :-))
Pimpuś
#1836
od kwietnia 2004
Darek. Ptaszki w Warszawie ćwierkały o tym już od jakiegoś czasu. Czekałem i doczekałem się, że zostanie ten "ptasi trel" sformalizowany w postaci etapu pierwszego. Szczerzę życzę szybkiego finiszu i dotarcia do mety. Gratuluję.
Przy okazji powiem, że ptaszki ćwierkają o jeszcze jednej osobie. :)
#1917
od stycznia 2007
Połamania pędzli! ;-)))
A tak na poważnie:
GRATULACJE i POWODZENIA!!!
#2431
od kwietnia 2001
Moje gratulacje Darku. To najlepsze ozwiązanie gdy można połączyć zainteresowanie i pracę w jednym. Wzrasta jakość życia :)
Dla Rysia - spoko można robić doktoraty na bazie wędkarstwa w wielu dziedzinach nauki np.
- technika podrywu płotek (AWF),
- psychologia (i psychopatologia) zachowań wędkarzy przeręblowych (psychologia),
- zachowania grupy wędkarzy w sytuacji stresu pogodowego (socjologia),
- krążenie krwi w przykucu podczas wędkowania (medycyna),
- kołowrotek na przestrzeni ery nowożytnej w dorzeczu Narwi (etnologia),
-spółdzielczych czy prywatne, porównanie produktywności łowisk w aspekcie ekonomicznym (ekonomia),
itd.
#107
od sierpnia 2007
Idąc tym tropem, to motyw rybaka w literaturze na przestrzeni dziejów/danej epoki/danego kraju, ten sam motyw w dziełach tego lub innego twórcy, motyw ryby(konkretnej) lub ryb w ogólności, itd. Sądzę, że nie jedna praca naukowa powstała nt. 'Stary człowiek i morze' Hemingwaya albo 'Moby-Dick' Melville'a.
Przyłączam się do gratulacji i życzeń dla Darka.
Gratuluję i zazdroszczę :-)
#4215
od grudnia 2003
<(*i*)>
Przybył Darek na Kaszuby
Żeby zbadać wszystkie huby.
Grzybek tu,farba tam,
Ty go nie znasz, a ja znam.
Tu wrośniaczek a tam pniarek,
Wszystkie grzybki lubi Darek.
Darku, gratuluję i życzę powodzenia :-)
#1221
od maja 2002
Bardzo, bardzo wszystkim Wam dziękuję za ciepłe słowa. Liczę na Wasze kciuki!
Mam też nadzieję, że mój przykład stanie się natchnieniem dla kolejnych osób zaglądających na to forum i pasjonujących się grzybami do WŁAŚCIWEGO wyboru drogi życiowej i zawodowej:-)
Ja teraz zmieniam zawód będąc już w wieku, hm... dojrzałym, ale niektórzy tu zagladający nie musieliby zmieniać gdyby teraz WŁAŚCIWIE wybrali. Zachęcam!
Nie było by mojego (rozpoczątego) doktoratu bez Ani Ronikier i Marcina Piątka, którzy od lat zachęcali mnie do tego kroku, a w decydującym momencie dodatkowo mnie zmotywowali - barzdo im za to dziękuję!
Nie było by tego doktoratu bez Ani Kujawy i Marka Snowarskiego - na naszych wspólnych wyprawach, w czasie wieczornych rozmów po raz pierwszy, wtedy w żartach, pojawił się ten pomysł, który obecnie stał się jak najbardziej poważną rzeczywistością:-)
I w końcu nie było by tego doktoratu bez profesora Władysława Wojewody, który zgodził się na bycie moim promotorem.
Wiele osób pracowało na to, żebym teraz mógł być szczęśliwym człowiekiem :-)
Przypomina mi się w tym miejscu król bluesa, gitarzysta B.B. King, który powiedział: "Jestem jednym z tych szczęściarzy, mam robotę, którą lubię".
No, dosyć tego sentymentalnego zrzędzenia!
Właściwy Człowiek na właściwym miejscu:-) GRATULUJĘ I ŻYCZĘ CI DARKU POWODZENIA:-))) Będziemy trzymać kciuki chociaż i tak wiem, że CI SIĘ UDA:-)
#256
od sierpnia 2006
NIe ulega wątpliwości, że jesteś Grzybofiśnięty, zupełnie jak cała reszta, mnie włączając, oczywiście...
Powodzenia!!!
#414
od lutego 2007
Nie omieszkam się przyłożyć do gratulacji i jestem szczęśliwy, że zajmiesz się naszymi pięknymi lasami kaszubskimi. Jak już Mirek wcześniej napisał zawsze możesz na nas liczyć - Trójmiejskich grzybofiśniętych.
#198
od grudnia 2005
Darku, całkiem zgłupiałem,
Oczywiście gratuluję ale o co chodzi z tymi farbami i tapetami?
To nie jest jakiś tajny grzybowy kod?
#1225
od maja 2002
:-) To Ania powinna się tutaj tłumaczyć bo to za jej sprawą określenia: "farba" i "tapeta" trafiły do forumowego obiegu.
To są pogardliwo-żartobliwe określenia dla wszelkich niezmiernie interesujących grzybów tworzących owocniki rozpostarte / resupinatowe, przeważnie w kolorze białym, "bez mikroskopu nie podchodź". Jest to duża część grzybów poliporoidalnych i właściwie wszystkie korticioidalne.
Ania od lat omija je szerokim łukiem udając, że ich w lesie nie ma.
#482
od marca 2006
cyt. Darka:
"Ania od lat omija je szerokim łukiem udając, że ich w lesie nie ma."
A są Darku takowe?? My ich nie widzimy :-)))))) Dlatego potrzebujemy Twojej pomocy i dlatego tez życzymy SUKCESÓW!!!! ......i oczekujemy również publikacji dla takich amatorów jak ja.
#201
od grudnia 2005
Acha
coś mi tu nie grało, dzięki, już myślałem że mnie wyśmiejecie
:-)) absolutnie nie pogardliwo. Wyłącznie żartobliwe - dla mnie jednakowe, co najwyżej jedne bardziej pomarszczone, a drugie mniej. Ja ich nie omijam, ja ich nie widzę zazwyczaj. Jak zobaczę to omijam ;-))
Omijam... kruchaweczki i zasłonaki.
Z tym większym podziwem dla Darka, który rozpoznaje to całe płaskie, bezblaszkowe tałatajstwo.... ;-)
:-) "Tałatajstwo Kaszubskiego Parku Krajobrazowego" :-)))
#844
od listopada 2006
Darku, jestem święcie przekonany, że tak jak piszesz Twój "przykład stanie się natchnieniem dla kolejnych osób zaglądających na to forum i pasjonujących się grzybami do WŁAŚCIWEGO wyboru drogi życiowej i zawodowej:-)"
Pamiętaj, że wszystkie świętokrzyskie grzybki z Grzybiorzem i nie tylko... trzymają za Ciebie bardzo, bardzo mocno kciuki :-)
#131
od października 2007
BARDZO, BARDZO CI DARKU GRATULUJĘ.
Pamiętam, co mi napisałeś "...a zawód zawsze można zmienić". I teraz nie potrzebuję dodatkowych argumentów, widzę, że to naprawdę możliwe - jesteś na to żywym dowodem! Wiem, że Ci się uda, a więc właściwie nie potrzebujesz ode mnie zachęty ani życzeń "Powodzenia!"... A jednak bardzo, bardzo życzę Ci powodzenia, no i pamiętaj: miej oczy dookoła głowy, żeby Cię co tam nie zeżarło w tej kaszubskiej sielance, bo "Najlepiej zbadaną fauną Parku są tylko ptaki. Ssaki parku są wciąż poznane niedostatecznie":-)
#354
od stycznia 2006
Darku, badzo się cieszę, gratuluję z całego serca i życzę Tobie powodzenia!!! 3mam kciuki!!! :-)