To może być ciekawy gatunek, nie dla śpiochów. Poluję na niego już od dłuższego czasu, kilka razy już go widziałem ale już rozpłyniete. Pojawia się w nocy ale już po wschodzie słońca "rozpływa się". W niedzielę wcześniej wstałem i postanowiłem kawę wypić na podwórzu. Na zacienionym fragmencie trawnika znalazłem kilka sztuk, jeszcze w znośnym stanie:)

Bedą i młodsze owocniki:)
Przed chwilą wyszedłem na zewnątrz i wśród traw znalazłem kilka młodszych, wcześniej dziś "wystartowały":)

Wiedziałem, że czernidłaki dojrzewają i rozpływają się szybko, ale nie spodziewałem się, że aż tak... Chyba że to jakiś szczególny gatunek?
Teraz już wiem, dlaczego po znalezionym w wypalenisku maluchu czernidłaka ok. 1,5 cm. wys. po dwóch dniach (b. ciepłych) nie znalazłem nawet śladu... Trzeba było pójść nazajutrz:).

standardowo poproszę

Niektóre drobiazgi "zamykają cykl" w ciągu 3-4 godzin - miałem takie na trawniku przed domem sąsiada: o 4:00 były niedojrzałe, o 8:00 już ich nie było:D