Witam serdecznie,
Posiadam mikroskop i od dłuższego czasu przygotowuję preparaty z użyciem grzybów. Chciałbym zapytać o bezpieczne metody wybarwiania preparatów (jestem uczniem szkoły podstawowej). Wykorzystywałem już płyn Lugola, ale czy na tym etapie w warunkach domowych są jeszcze inne barwniki, których mógłbym bezpiecznie używać.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Przeczytałem już ten dział wcześniej. Oczywiście wiem, że w przypadku odczynników należy unikać kontaktu ze skórą, oczami (posiadam okulary ochronne, rękawiczki). Natomiast zastanawiam się czy w przypadku takich odczynników jak błękit laktofenolowy niebezpieczne będą też opary i czy mogę go używać w warunkach domowych przy zachowaniu ostrożności.
Używasz tak małych ilości laktofenolu że nikomu to nie zaszkodzi. Chyba że ci sie to wyleje na ubranie albo na skórę, no ale żeby temu przeciwdzialać zawsze trzeba zachowac ostrożność. W trakcie mikroskopowania trochę czuć fenolem w pomieszczeniu, ale nie bardziej niż w szpitalu. Szkiełka po użyciu po prostu umyj i odtłuść etanolem, zeby pozbyć się zapachu. Rób to w rękawiczkach jednorazowych
Bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.
#16
od sierpnia 2021
Jeśli nie zależy Ci na konkretnych reakcjach, a jedynie na wybarwieniu tkanek, to najprostszy i najbezpieczniejszy w użyciu "w warunkach domowych" barwnik to.... zwykły atrament. Można spokojnie mieszać z wodą do świeżych preparatów i z KOH 3-5% do suszek.
Dziękuję za wskazówki. Zamówiłem kilka barwników, między innymi Czerwień Kongo i czytałem, że można zmieszać go z 10 ml 25% wody amoniakalnej (także zamówiłem). Mam nadzieję, że uda mi się bezpiecznie przygotować roztwór.