#833
od października 2020
#834
od października 2020
Niestety u mnie to nie działa - tzn. na przełomie nie ma żadnego fioletu.
Przy okazji - tony fioletowe na zdjęciach powyżej to przekłamanie aparatu, w rzeczywistości owocniki były czysto brązowe.
Zmienne są cholernie o czym nie raz przekonałem się, mogłeś fioletów nie dostrzec bo i takie kolekcje miałem.
Nie znaczy jednak, że to nie może być ten gatunek ale w takim przypadku pozostaje tylko mikroskop.
Jeśli to ten gatunek to ma charakterystyczne zarodniki więc nic straconego.
Masz dwa wyjścia aby się upewnić:
- zgłosić i czekać aż Błażej sprawdzi
- wysłać przy okazji do mnie lub do Romka, pewnie nie odmówi?
Z wiosennych nie znam innych o podobnych cechach, P. badia wyrasta raczej później ale teraz nic nie jest pewne. Sprawdzić w każdym bądź razie warto.
#836
od października 2020
Na 100% nie powiem, czy nie było tam tonów fioletowych (zwłaszcza że miejsce mocno zacienione, więc nie widać dokładnie), na pewno nie tak wyraźne, jak na zdjęciach. Na 2 zebranych owocnikach na pewno ich nie ma. W stosunku to tych z wątku Roberta moje wydają się bardzo cienkie - mimo dużych rozmiarów grubość ok. 1 mm. Ale skoro, jak piszesz, to tak zmienny gatunek...
Na razie nie będę zgłaszał - jeśli Romek nie wyrazi chęci (bo dla niego na pewno będę miał parę kolekcji
Scutellinia, to wyślę Tobie, może po drodze coś jeszcze się uzbiera:).
#5169
od października 2009
Niestety nie, mam duże zaległości, suszki leżą i czekają, ograniczę się tylko do
Scutellinia.
OK, jak coś jeszcze znajdziesz to przy okazji dorzucisz, chętnie sprawdzę chociaż jeśli to nie ona to z eksykatu będą problemy z ustaleniem gatunku.
#1293
od października 2020
Może i dla Ciebie pospolity, dla mnie - kolejny nowy gatunek, co zawsze bardzo cieszy:)
Dziękuję za poświęcony czas:-).
ID: 365717
Peziza badioconfusa