Koleżanka zadzwoniła do mnie i powiedziała, że znalazła dziwnego grzyba :-D <rotfl>

Proszę bardzo:




Owocnik całkiem spory - 5x4x3 cm, silnie pachnie (ja tego zapachu nie odbieram jako nieprzyjemnego, przypomina mi truskawki).
Rośnie ich tam dużo więcej, niestety na miejscu nie byłem, możliwe, że jutro podskoczę, nazbieram materiału i porobię fotki in situ :-)

Pod mikroskop idzie w poniedziałek.

Fajnie wiedzieć, że jeszcze o tej porze rośnie :-)

Moje gniazdo liczyło sobie ok. 20 owocników na 2 m.kw.
Rośnie tuż pod liśćmi (w lasach liściastych: grab+dąb+leszczyna) lub pod igliwiem (lasy iglaste: jodła+sosna).
Wywnioskowałem, że potrzebuje tylko podłoża próchnicznego. Typ lasu raczej tu nie gra roli.

Rzadkość i gratulacje :-)

PS. Jak to las liściasty, to może trafić się jeszcze Genea sphaerica. Wystarczy poszukać kilka metrów dalej. Jak to oaza hypogeniczna, to kto wie co jeszcze tam "siedzi" :-)

Sebastian, gdyby były jakieś zasiedlone larwami owadów lub owadami w innym stadium to polecam się pamięci :)

W tym owadów nie było, więcej owocników nie mam, bo niestety w końcu tam nie pojechałem - może innym razem, stanowisko nóg nie nabierze i nie ucieknie ;-)

Natomiast ciekawa obserwacja - w dniu, w którym grzybek został zebrany, pachniał czekoladowo-truskawkowo. Po 24 godzinach zapach przypominał zgniłe truskawki, a teraz grzyb śmierdzi tak, że wytrzymać się tego nie da!!!!! Zapach jest strasznie intensywny i to jakby mieszanka kleju cyjanoakrylowego (np. super glue) i jakiegoś kiepskiego koniaku. Do tego piecze w nosie.

Aż się boję, co będzie jutro...