Temat stary, jeszcze z ubiegłego sezonu. Byłem przekonany, że Seba skasował moje foty z karty aparatu nie zgrywając ich. Wczoraj robiąc porządki na jego dysku znalazłem zgubę. Ale do rzeczy. Grzyby rosły w wyrzuconej słomie kukurydzianej, skraj lasu sosnowego i brzozowego. Kapelusz w młodych owocników biały, u starszych środek oliwkowo-beżowy przechodzący do białego na brzegu kapelusza. Średnica dochodząca do 10cm. Powierzchnia kapelusza u starszych owocników spękana. Trzonek biały, w pochwie, bez widocznego pierścienia. Blaszki białe, wolne. Zapach bardzo słaby nieokreślony. Rosły w grupie kilkudziesięciu owocników.