Witajcie!

dzisiaj chcę Wam przedstawić kolejną galerię, tym razem Peziza (Kustrzebka) znaleziona 2005-07-12

Co to dużo pisać: http://83.17.109.246/pimpek/20050712_003_PERZ/ (wersja FULL RESOLUTION nie działa)

Mikrocechy:

- zarodniki 17-20 x 7-8,5 µm, a co do kropli tłuszczu, to wydaje mi się, że w dojrzałych zarodnikach jest JEDNA duża.

- parafizy na szczycie nie zaokrąglone +/-285 x 11,5-14 µm

- worki +/- 225 x 14,5-15 µm

Makroskopowo Peziza badia (kustrzebka brunatna), ale P. badia posiada dużo dłuższe (330 µm) worki i szersze (9-12µm) zarodniki, które posiadają zawsze 2 krople tłuszczu. Zarodniki posiadają też nieregularną strukturę.... a tego CHYBA tu nie widać.

Kto posiada klucze..... do kluczy !!


pozdrawiam,

Pimpek

Chm... nawet jeśli np. tutaj: http://83.17.109.246/pimpek/20050712_003_PERZ/html/20050712_003_122.html można domniemywać, że jest urzeźbienie na zarodnikach, to nizaprzeczalnie jest tam JEDNA DUŻA kropla, a na dodatek zarodniki są "chudsze" niż P. badia



Jak wyglądają parafizy u w.w. kustrzebki?

Piotr, wygląda na badia. Wymiary miseczki są zbieżne, kolor odpowiedni, wymiary zarodników się zgadzają, worki są trochę za krotkie, ale ich wymiary podawane są w dość szerokich granicach (od 250 um), szerokość worków jest ok. Zarodniki wygladają na siateczkowane, w niektórych sa dwi krople, a nie jest to cecha bardzo "restrykcyjna".
Przyjelabym, że to badia.

http://alphagamma.150m.com/Peziza_badia.html

.....acha. Nie piszesz nic o parafizach. U P. badia nie są na czubkach poszerzone? Są dłuższe od worków?
Spierałem się z nią dla tego, że jedyne co na jej temat miałem to powyższy rysunek zarodnika oraz wymiary z jakiejś Hamerykanskyej strony....

Byłem pewien, że jak sa 2 krople na rysunku, to MUSZĄ być dwie i koniec. W moim preparacie wygląda tak, jakby niedojrzałem zarodniki miały 2 i więcej kropli, niekiedy równych, niekiedy różnej wielkości, zaś DOJRZAŁE zarodniki - jedynie JEDNĄ dużą kroplę.

Czy to jest jedna z wielu niedokładności w FOS t.1 o których słyszałem? Czy w innej literaturze też są podawane dwie krople, skoro nie jest to obligatoryjne?

Jeśli chodzi o urzeźbienie.... no to chyba jadnak rzeczywiście należy je oglądać w 100x i z olejkiem, bo tak ledwo je widać.

Kurcze - "okiem" oraz na ekraniku aparatu widzę z lepszą ostrością, niż wychodą mi fotki. Ciekawe czemu? Może chodzi o drgania preparatu, np. zarodników w nagrzanej od podświetlenia wodzie i długi czas naświetlania?

Nie piszę o parafizach, bo klucze nie skupiają się na nich w przypadku P. badia. W Grzybach Szwajcarii napisano tylko, że parafizy cylindryczne, septowane i słabo rozszerzone na szczycie. Na rysunku - są narysowane nierozszerzone. A o kroplach jak piszą to piszą "zazwyczaj dwie krople" albo ""+/- dwie krople" :-)))
Natomiast jak nie ma być kropli to jest to cecha "restrykcyjna".

Urzeźbienie pod immersją - koniecznie :-)
Ale w przypadku P. badia jest na tyle wyraźne, że nawet pod X40 widać je dośc dobrze.

Czy na mikrofotkach zarodników widać, że ścianka zarodnika jest gruba, podwójna, czy po prostu tak dziwnie ustawiła sie ostrość? Np. tutaj: http://83.17.109.246/pimpek/20050712_003_PERZ/html/20050712_003_121.html

Pytam, ponieważ niekiedy w kluczach ścianka jest podawana jako cieńka

Peziza luticola:



a niekiedy jako podwójna

Peziza humicola:




Czy to jest ważna cecha? Ja to się fachowo nazywa?



(wiadomość edytowana przez pimpek 20.Lipca.2005)

Ściana zarodników jest zawyczaj wielowarstwowa. MOże być cienka, albo gruba (na Twoich fotografiach chyba właśnie widać grubą ścianę) Piszę "chyba" bo nie wiem w jakim położeniu "ostrości" robiłeś to zdjęcie. Jeśli taki obraz masz po ustawianiu ostrości na maksymalną średnicę zarodnika to jest to obraz grubej ściany, jesli natomiast ostrość jest ciut powyżej lub poniżej to jest to nałożony obraz zakrzywiającej się ściany. I nie mówi o jej grubości.
U kustrzebek (i innych gat. o urzeżbionych zarodnikach)zewnętrzna warstwa ściany często grubieje i przyjmuje postać brodawek, grzebieni, siateczki itp.

Niektóre gatunki (lub całe rodzaje grzybów) mają chrakterystyczną grubość ściany komórkowej zarodników i czasem jest to cecha kluczowa prowadząca go konkretnego gatunku lub rodzaju, ale stosunkowo rzadko.

Załączam fotkę, bo stara galeria nie kaczajet:)



z oznaczenia wyszło Peziza badia Pers.

Generalnie w ziorach a.D. 2005 mam 8 eksykatów oznaczonych jako Peziza badia Pers. i wszystkie posiadają zawsze jedną dużą kroplę :)

Urzeźbienie i rozmiary zarodników, budowa miseczki, siedlisko, kolor, rozmiary i kształt miseczek wskazują na P. badia. Klucze i opisy podaja w zarodnikach zazwyczaj dwie krople, ale nie zawsze i nie jako cechę stałą.
Uważam, że prawidłowo oznaczyłeś ten gatunek.

Peziza wylądowała na WWKK: http://wwkk.mikologia.pl/spec/20051008_011_PERZ/20051008_011_PERZ.php i tym samym przenoszę ją do "oznaczone mikroskopowo". W notkach identyfikacyjnych na WWKK wspomniałem, że posiada jedynie jedną kropelkę w zarodnikach.

Peziza badia Pres. mam osiem z roku 2005 i ponieważ w zielniku mam je pod różnymi indexami, są często z różnych ATPOL-ów oraz mikroskopowałem dla potwierdzenia każdy z tych eksykatów - trzeba będzie na WWKK wstawić wszystkie.... jakoś sprawnie to muszę wymyśleć :)