Opisywane w poprzednim wątku miejsce. Tego grzyba dotąd nie spotkałam i rozpoznaję według atlasu, ale wolę się upewnić.





Oprócz tego rosła tam piękna kolonia pierścieniaka grynszpanowego i rozmaite drobne grzybki.

Moim zdaniem tak, to Pluteus atricapillus.

Małgosiu, podłączę się do twojego wątku. Bardziej oczywiście pytam
niż stwierdzam, jestem zółtodziobem. Ja ł.jelenim nazywam coś takiego:





Twoje grzybki bardziej mi przypominają te:
https://www.bio-forum.pl/messages/33/130291.html

Co Ty na to Marku?

Na pewno to nie gąska z tego wątku, co cytujesz. Blaszki przy wysychaniu robiły się różowe, a potem ochrowe.

Według mnie na obu zdjęciach jest ten sam gatunek - łuskowiec jeleni. Blaszki są cienkie, wolne. Różnice w wyglądzie są według mnie spowodowane zmiennością tego gatunku.

Moim zdaniem też.