Ale Anno, chyba nie sądzisz, że przeglądanie atlasu grzybów na internecie, to to samo co przeglądanie atlasu książkowego? Tam lece po zdjeciach, natychmiast przerzucam strony i w chwilę moment przeglądnąłem całą książkę. Tutaj mam NAZWY. Muszę do większości zaglądnąć otworzyć, zamknąć i następna. Znalezienie odpowiedniego grzyba zajęłoby mi całe dnie, a nie mam na to czasu. I tak najlepiej byłoby mi wrzycić tutaj link do zdjęcia, ale wiem, że tego nie uznajecie.
Na mój gust to czernidłak Coprinus micaceus, ale dla pewności pooglądaj inne zdjęcia tego gatunku.
Tak Piotrze, dokładnie! Podziwiam Twoją wiedzę. Wystarczyło mi wpisać nazwę łacińską w google, a zobaczyłem mój gatunek. Dzięki wam uczę się nowych gatunków. Mam sfotografowane już 92 gatunki grzybów i śluzowców. A to nawet nie ułamek tego co u mnie jest. Na początek skoncentrowałem się na grzybach jadalnych i wyglądających unikatowo. Teraz zacząłem fotografować wszystko co napotkam i da się w miarę dobrze sfocić. Myślę, że do przyszłego roku podwoję liczbę uchwyconych gatunków. I będę liczył na waszą pomoc w ich oznaczeniu. Tych, których nie dam rady oznaczyć. Ale obiecuję wziąć swoje książki, żeby takimi błahostkami wam głowy nie zawracać.