#533
od października 2020
Lanzia luteovirescens na pewno odpada, tak jak mówisz, rośnie na ogonkach liściowych klonu i wygląda inaczej.
Tu raczej podejrzewałbym Hymenoscyphus, coś z okolic repandus/peruni. Trudna, zawiła i niezbadana grupa która została bardzo słabo opisana ze względu na dużą różnorodność.
Jeśli nie mylę sie, to niestety wymagana byłaby bardzo dokładna analiza pod mikroskopem.
Poza tym jest co najmniej kilka gatunków o podobnym makro, określenie substratu też mogłoby nieco pomóc.
Na grabie (może na buku też ???) rośnie podobny Hymenoscyphus lepismoides, którego w Polsce chyba nikt jeszcze nie znalazł oprócz mnie.
Jeśli mocno zależy Ci na oznaczeniu, możesz podesłać o ile oczywiście masz żywe owocniki, postaram sie znaleźć mu czas?
... a wierzby tam przypadkiem nie było?
(wypowiedź edytowana przez mirek63 01.listopada.2021)
#534
od października 2020
Dziękuję Mirku za wszystkie informacje. Chętnie podeślę, tylko czy przez "żywe" masz na myśli niezasuszone? Są tak małe, że już po 2 godz. od przyniesienia trochę podeschły, mimo że zostały na substracie. Jak je zabezpieczyć przed wysuszeniem? Lodówka i szczelne zamknięcie?
Jak coś, podeślij adres na mail: eska321 małpa gmail kropka com.
Grab w tej okolicy mógł być, trochę dalej (100m) na pewno rośnie.
Edit: wierzba wykluczona, baza BDL nie podaje jej nawet na ostatnich pozycjach.
(wypowiedź edytowana przez eska3 01.listopada.2021)
#11130
od października 2007
Ja tam bym tak bezkrytycznie w tego BDL-a nie wierzył :) Sporo błędów, niektóre zasadnicze, "udało" mi się znaleźć podczas korzystania z tej Bazy.
#535
od października 2020
Jacku, oczywiście bezkrytycznie nie wierzę. Zapomniałem napisać, że przede wszystkim nie widziałem tam na żywo żadnego śladu wierzby, a bywam tam często. A BDL stosuję "posiłkowo" i jeśli wśród kilkunastu gatunków drzew w tym wydzieleniu nie ma wierzby, to myślę, że RACZEJ jej tam nie ma:).
#7165
od lipca 2005
Pamiętam jak dawno, dawno temu Ania pokazała mi Hymenoscyphus serotinus na gałązce bukowej, zwracając uwagę na czernienie porażonych nim gałązek. Tak podejrzewam, że to może być właśnie ten gatunek.
O tak, takich żółtych Hymenoscyphus można by wiele wymienić.
H. serotinus nie miałem przyjemności mikroskopować ale jeśli to on to jest dość charakterystyczny więc może i udałoby się z materiału suchego, gorzej jak jakiś bardziej wymagający.
Kwestia pakowania:
Teraz jest zimno więc owocniki możesz owinąć lekko nawilżonym kawałkiem ręcznika papierowego (nawilzyc i odcisnąć) i do małej strunówki. Z torebką włożyć do małego kartonika i proponuje do koperty(kartonik typu pudełko po zapałkach, jako list znacznie taniej niż paczka).
Jeśli zdecydujesz się wysłać, możesz dorzucić Peziza z sąsiedniego wątku chociaż mogą byc niedojrzałe.
Adres podam na priva.
#537
od października 2020
Dziękuję Wam:). Nie wiem, jak ja szukałem w atlasie :-/, że nie dotarłem do tego rodzaju, który wydaje się najbardziej oczywisty (a w ASCO nie ma aż tak dużo szukania jak w podstawkowych).
Grażynko - dziękuję za zwrócenie uwagi na to poczernienie patyczka, sam nie zauważyłem.
Mirku - postaram się zabezpieczyć, jak umiem, i jutro wyślę.
Oj, zdziwiłbyś się jak rozległa to gromada:)
Bank Danych o Lasach to nie jest narzędzie do określania składu gatunkowego - absolutnie. I wcale nie chodzi o błędy w nim zawarte. To są materiały zaczytane z Planów Urządzania Lasu, które zawierają informacje o rodzajach, których udział przekracza pisząc w uproszczeniu 10% :-), gdyż tylko takim udziałem można sensownie gospodarować w leśnictwie. A oprócz gatunków lasotwórczych może być w drzewostanie jeszcze z 30 innych. Zresztą dla arboretów leśnych też są ....plany urządzenia lasu....i tam nie ma nawet jednego gatunku wpisanego :-)
Poza tym leśnicy (wbrew botanice) zwyczajowo mieszają gatunek z rodzajem. Buk to nie gatunek, sosna to nie gatunek, co najwyżej rodzaj ;-). Zresztą tak jak u nas....Pholiota to też rodzaj....;-))) a schody zaczynają się później :-))
Przed chwilą owocniki dotarły, sam odebrałem bo dziś akurat jestem w pracy.
Po pracy, czyli późnym wieczorem zajmę się nimi! Na pierwszy rzut oka stan przesyłki bardzo dobry:) Dzięki!
#545
od października 2020
Cieszę się, że przesyłka dotarła szybko (P.P. tym razem się spisała:) i prawdopodobnie w dobrym stanie. Czekam na wynik oględzin :-).
#546
od października 2020
To ja dziękuję Mirku za chęci i za poświęcony czas. Kolekcję wyślij Błażejowi - o ile ją zechce:D.
Trochę się zdziwiłem, bo skoro gatunku nie ma w atlasie grzyby.pl, to myślałem, że jest rzadki, a przez to zgłaszalny - ale wychodzi mi na to, że jednak nie, bo nie figuruje w rejestrze workowców tu:
https://www.grzyby.pl/pelna/rejestr-workowce.htm, a tu:
https://www.grzyby.pl/pelna/grzyby-makroskopijne-Polski-w-literaturze-mikologicznej-gatunki.htm nie jest "na zielono", więc zakładam, że jest w czekliście Chmiel 2006 (nie posiadam jej).
Może faktycznie, jak pisze Mirek, w niektórych rejonach nie jest wcale tak rzadki.
W każdym razie cieszę się ze znalezienia nowego dla mnie gatunku:).
A gatunek mogę chyba zgłosić do atlasu - gdzieś widziałem instrukcję Grażyny, jak to się robi, i mniej więcej pamiętam.
Ps. - sprawdzałeś może Mirku pod mikro substrat? (nie wiem, czy stan patyczka na to pozwalał). Bo ja tego buka to na 100% pewien nie jestem, raczej tak na 85%:).
Nie sprawdzałem substratu ale jak dotąd notowany chyba tylko z buka a skoro u Ciebie występuje czemu nie zaprzeczysz, to chyba sobie odpuścimy ten szczegół?
Żartowałem: jak znajdę czas to postaram się rzucić okiem ale w tej kwestii żaden ze mnie ekspert:(
Co do rzadkości to wcale nie znaczy, że faktycznie jest bardziej liczny od innych które są zgłaszalne. Tak duże owocniki pośród Hymenoscyphus wytwarza bardzo mało gatunków a to ułatwia znalezienie. Po drugie charakterystyczne i bardzo duże zarodniki przyczyniają się do łatwej identyfikacji.
#547
od października 2020
Skoro rozpoznanie - jak rozumiem - było wyłącznie na podstawie cech mikro (a nie mikro+substrat), to faktycznie szkoda Twojego czasu na badanie substratu... Pytałem z ciekawości, czy sprawdzałeś, a nie że "proszę też o sprawdzenie substratu" ;-)