#252
od października 2006
Aniu...dzięki...Pierwszy raz takiego znalazłem. Choć był już pokazywany na forum, nie umiałem go z niczym skojarzyć. Podobno jest bardzo smaczny na surowo skropiony sokiem z cytryny
#4193
od kwietnia 2004
No ja właśnie pokpiłam sprawę, bo ugotowałam i było niesmaczne. A teraz stanowiska już nie ma - u nas tną wszystko, jak leci. Może kiedyś...
#699
od października 2005
#254
od października 2006
U mnie, w Beskidzie Niskim i nie tylko, jest go sporo. Rośnie na spróchniałych pniach i kłodach szczególnie po długotrwałych opadach.