#4177
od kwietnia 2004
Smak łagodny.
Powiedzcie mi, kochani, jak zmniejszyć jaskrawość zdjęć z aparatu?
Nikt mi nie powie, która to gąska?
A była tam w pobliżu jakaś osika, lub inna topola? Bo z opisu i zdjęć ta gąska wygląda mi na Tricholoma populinum, choć trochę nie pasuje mi ten pusty trzon :-)
Co do jaskrawości, to ten parametr i inne błyskawicznie można korygować choćby na darmowym, a świetnym programiku IrfanView . [Shift G] i otwiera mi się okienko korekcji wielu parametrów obrazka. Tam także przycinam fotki i zmniejszam ich "wagę" :)
(wypowiedź edytowana przez zygmunt 08.października.2007)
#4191
od kwietnia 2004
Czy była topola albo osika? Patrzyłam w górę i jedyne, co zobaczyłam to liscie drzewa bardzo wysoko. Po korze nie poznam. Było to w lesie. Opis mi jednak bardzo pasuje. Zgłoszę ją zatem do kącika. Dziękuję.
Irfan view? Mam, dzięki. Myślałam, że w aparacie też coś można.
Gdy rozjaśnię swoje zdjęcia w Irfan view, czy Xn view, to potem, gdy idą do kogoś na laptopa są strasznie jasne.
Może jeszcze ktoś potwierdzi moje rozpoznanie?
Na aparacie też można zmienić jaskrawość, tylko "model modelowi nie równy" i być może nie wszystkie to mają. Nazywa się to przeważnie "korekcja ekspozycji" - trzeba trochę za tym poszperać w instrukcji :) Monitor monitorowi też nierówny - to, co dobrze wygląda np. na moim biurowym monitorze kineskopowym, na służbowym laptopie już bywa za jasne i za purpurowe, barwy ciężko zrównoważyć, nie lubię na nim oglądać fotek :( Na tym pierwszym monitorze powyższe fotki O.K., no, może druga i czwarta lekko za ciemne, ale jeszcze lepiej wyglądały na domowym (też kineskop).
#232
od sierpnia 2006
Polecam oczywiście program photoshop bo i tam wszystko można zrobić, po otwarciu zdjęcia klikamy ctrl U i mamy paletę do zmniejszania nasycenia, a nawet są suwaczki do zmniejszania nasycenia kaźdego z podstawowych jak i dopełniających kolorów... Btw jak ktoś nie będzie wiedział czegoś w P. to chętnie mu go przybliżę :)