Teraz to juz możemy sobie pogdybac … widzisz jak nieumiejętnie urwałem trzon w 3/4 :-(
Jaki widzisz problem ... pokarz ostrze blaszki.
Określenie substratu też byłoby pomocne ... z tego co widzę to pewnie iglasty?
Mirku,
Nie odpisałeś tzn ze dobrze oznaczyłem ?
#7153
od lipca 2005
Ja również jestem ciekawa, co Mirek o tym sądzi. Jeśli wolno mi jednak wyrazić swoje zdanie, to:
- szkoda Sławku, że czujesz taką niechęć (lub strach) do korzystania z klucza. W tym przypadku bardzo ułatwiłby Ci skupienie się na cechach rzeczywiście istotnych przy oznaczeniu;
- pięknie udokumentowałeś zarodniki i pleurocystydy ale główną cechę diagnostyczną potraktowałeś po macoszemu, bo na Twoich zdjęciach, które miały ilustrować sprzążki, ja widzę wyraźnie tylko jedną;
- wielokrotnie na tym forum były już wątki dotyczące P. pouzarianus - z zawartych tam wypowiedzi wynika, że nie wystarczy znaleźć jednej czy dwóch sprzążek by być pewnym oznaczenia; chyba właśnie Mirek kiedyś pisał, że u P. cervinus sprzążki też czasem się trafiają, a owocniki mogą sporadycznie wyrastać na drewnie iglastym.
Podsumowując, moim zdaniem powinieneś dalej skoncentrować się na szukaniu sprzążek i ocenić czy występują one sporadycznie, czy też obficie.
Nie wiem dlaczego oczekujecie mojej odpowiedzi, w końcu nie jestem jakimś ekspertem w tej sprawie, Jakub W. pewnie miałby więcej do powiedzenia ... szkoda, że tak rzadko tu zagląda.
Grażyna ładnie to ujęła więc mało mam do dodania. Tak, zdecydowanie należałoby ocenić gęstość występowania sprzążek ale poza tym przy Pluteus, nie zapominajcie o cheilocystydach oraz o cystydach przejściowych (tzw. intermedia cystydy), tego nie można pomijać.
Co prawda u mnie w atlasie bardzo mało zdjęć mikro tego gatunku ale to tylko z powodu braku czasu ale owocniki były badane, zarówno przeze mnie jak i Błażeja.
Sumując, powiedziałbym, że nie wykluczam tego gatunku a nawet podejrzewam, że prawdopodobnie trop jest bardzo dobry.