#170
He, he, jak się okazuje nie mam aż tak podzielnej uwagi :-) sprawdzę to po robocie.
Ale samych kosmitów raczej nie było. Jestem wyczulony na tropy więc - bankowo - bym zauważył :-)
#460
Bez podania informacji pod jakim drzewem wyrosło, jaki zapach ma, odmawiam jakichkolwiek wypowiedzi na temat mleczajów czy gołąbków.
Ot co!
:)
#1483
Gdzie? Zapach! Piekło? Mleko?
Maggi? Kokos?
Jest już lipiec. Mleczaje pojawiają się już w lipcu. "Rydze" szeroko pojete dopiero w sierpniu. A to żaden z nich. Nie rydz, nie późnojesienny, nie świerkowy.
#904
Po kolkach sosnowych to można domniemywać, że to mleczaj rudy - Lactarius rufus.
Dariusz.
Jola i Marek mają rację.
Wiem po sobie. Zdjęcia to zbyt mało.
Pogłębiona treść wiadomości, do tego zdjęcia i fachowa diagnoza mikroskopowa, to prawie komplet.
Sam musiałem rozszerzyć horyzonty, do czego przekonała mnie konieczność, Ania, Marek i inni.
Teraz zaczynam widzieć jak daleko niektóre opublikowane zdjęcia gatunków odbiegają od prawdy materialne.
#171
Ten jest zdecydowanie czerwcowy, rósł we mchu, praktycznie na pniaku po jodle (lub świerku). Miał zapach, którego niezidentyfikowałem. Mleczko wydzielał po ledwie dotknięciu (jest na 1 fotce - choć mało tu widoczne) Mnie wygląda na mleczaja rudego ???
#1487
Mógłby być rudy.
Rudy pachnie żywicznie.
Brak mi garbka w dołku kapelusza.
W Europie występuje 80 gatunków.
Z drugiej strony fajnie się tak bawić - dobry trening. Wertowanie książek robi swoje.
#907
Jola.
Mnie się zdaje, że garbek jest widoczny.
To coś pod tą igiełką na trzecim zdjęciu?
#173
Marek, masz rację, garbek jest.
Jolka, na siłę - widzę - chcesz podważyc moją teorię o rudzielcu ...
Bo czy możliwe, żeby tak igiełka Ci go zasłoniła? ...
#908
Na drugim też można przyjąć, ze garbek jest widoczny.
Znowu wróżymy z fusów.
#627
Myślę, że można przyjąć, że to mleczaj rudy (95%), ale następnym razem pamiętaj, żeby obfotografować też przekrój, mleczko, występujące przebarwienia miąższu, posmakować i powąchać ;-)
mnie się wydaje, że ten grzybek to mleczaj płowy
#1492
Czemu? Brałam to pod uwagę, ale:
-widziałam na zdjęciu białe mleczko, a płowy powinien mieć przezroczyste
-trzon u płowego wygląda inaczej, jest jaśniejszy u góry i nie jest biały u dołu
-trzon jest za długi, płowy ma krótszy.
masz rację,ale rudy też mi tu nie pasuje do końca.a jak wygląda mleczaj kamforowy?
#1496
Hm. Też mleko wodniste. Nie za bardzo wiem, ale chyba jaskrawsze byłyby blaszki. Kamforowy ma łagodne mleczko. Trzon w dole ciemniejszy.
#513
Nie wiem czy się nie mylę ale wydaje mi się, że przyjmujesz że termin wodniste to "wyglądający jak woda - przeźroczysty).
Na wszelki wypadke wolę zwrócić uwagę.
Termin mleko wodniste, czy wodnistobiałe nie oznacza mleczka przeźroczystego jak woda a takie jak rozcieńczone, rozwodnione mleko.
W praktyce nie jest to ostra cecha bo kiedy jest to mleko pełnoprocentowe a kiedy wodniste :)
(wiadomość edytowana przez Marek 12.Lipca.2005)
Nie nadążam czytać, bo "czasu jak na lekarstwo" :-(
"Gówienka" od Pimka, wodnistość-rozwodnienie-przeźroczystość, chciałoby się :-(
"Życie nie je bajka, to je-bitwa" :-))