Kochani,

To dla mnie bardzo ważny wpis, w zasadzie najważniejszy na tym forum !!!
Proszę Was o opinie na temat mojej osoby, jeśli będą negatywne, to opuszczę to forum... :-(
Jestem tutaj od dwóch lat.
Jeśli mogę... to bardzo się staram, szukam rzadkich gatunków, żeby Wam je pokazać, próbuję oznaczać mikroskopowo, opisuje najdokładniej jak umiem, czytam, korzystam z publikacji, używam kluczy.
I...
pewien Pan potrafi mi napisać, cyt.: "Zajmij się swoimi sensacjami i nie rżnij specjalisty. Na oznaczeniu zależy mi, ale nie od ciebie :)
Ot taka, mała uwaga na dobranoc :)"
TO BOLI! TO CHOLERNIE BOLI!!! Uważam, że nie zasłużyłem...
Pewnie jestem przemądrzały, jestem nieskromny, pewnie że się chwalę... ale nie zasłużyłem :-(.



A TERAZ JUŻ DO BRZEGU.
ZNALAZŁA SIĘ ZGUBA PO 100 LATACH!!!
Jedyne doniesienie na temat tego gatunku w Polsce jest z 1921 roku.

Sierpień 2021, okolice Zawoi, Beskid Żywiecki
Górski las iglasty z przewagą jodły
Stanowisko - Beata Starowicz
Owocnik poniżej dostałem od Beaty i umieściłem do zdjęcia w miejscu znaleziska (zdjęcie ustawiane)

Zapach: charakterystyczny, intensywny, słodki, perfumowany
Smak: intensywny, przyjemny, grzybowy,na surowo próbowany- nie da się opisać z żadnym innym grzybem, którego próbowałem do tej pory - NIESAMOWITY!
partner mikoryzowy - jodła
wielkość owocnika: kapelusz i trzon 6 cm




Foto: Beata Starowicz


Środowisko:




99% to Ona, ale 1% zostawiam sobie do przyszłego roku, bo nie znalazłem dojrzałego owocnika.
Z grupy:
T. caligatum - gatunek śródziemnomorski, znaleziony najbliżej w południowo-zachodnich Niemczech
T. dulciolens - mniejsza "siostra", jedyne notowanie z Republiki Czeskiej,
ma mniejsze zarodniki poniżej 6um i nieprzyjemny smak.



Micro: bardzo mało zarodników, owocnik niedojrzały, konieczność potwierdzenia


Podstawki:


Strzępki skórki kapelusza, szerokość:

Sławek, nie ma co roztrząsać, było minęło :-)
Ty wg mnie niepotrzebnie tak sformuowałeś swój post pod adresem Roberta, jakbyś dawał wytyczne jakiemuś nowicjuszowi.
Roberta też zabolało chyba na tyle (bo wrzucił tu przecież setki zdjęć i zapytań), że pozwolił sobie na trochę więcej "męskiej" szczerości.

Tu na Forum staramy się utrzymywać wypowiedzi w przyjacielskiej/towarzyskiej formie. Co nie znaczy, że nie powinno być sensownych uwag, krytyki, a nawet uszczypliwości, ale niejako nieprzekraczających jakiejś niepisanej granicy, pewnego wyczucia.

Zauważ, że np. Błażej jeśli wykaże zainteresowanie jakimś znaleziskiem (o co wszyscy często zabiegamy), to sam ewentualnie zapyta o smak, kolor, drzewo, habitat, biotop itp, bo zakres jego wiedzy pozwala mu zadać konkretne i istotne dla oznaczenia pytanie. Ponadto, w zdecydowanej większości przypadków niejako wyrocznią pozostaje mikroskop, a nawet sekwencjonowanie.

Ja uważam temat ZA ZAMKNIĘTY, co by nie roztrząsać i nie rozwijać w nieskończoność własnych "interpretacji", ocen...

:-) :-) :-)

Siedź na forum, nie wszystkim dogodzisz a znaleziska masz zajebiste i szkoda by było gdyby to poszło w las.