bio-forum.pl

Białawy koźlarz (Leccinum sp.) - ktoś coś podpowie?

bez logowania - można przeglądać

od lip.2004
#0

1. Białawy koźlarz (Leccinum sp.) - ktoś coś podpowie?

Robert Rozwałka od paru lat znajduje takie koźlarze w okolicach Lublina.

facebook.com

Osobiście skłaniałbym się w kierunku Leccinum percandidum?

Jakie są Wasze sugestie?

Znalazca ma pobrać owocniki i zrobić wysyp.

Poniżej cała dyskusja z FB i zdjęcia:

"Robert Rozwałka

Wczoraj o 7: 48

Podejście nr 2. 11. 09. 2021. Lublin, poligon WOT na Felinie. Zarośla osiki w zasadzie; 3-5 m wysokości, zaledwie. Kilka metrów dalej rachityczna sosna, głóg, czy dereń, ale w/w rosną "w nonokulturze osiki", w bezpośrednim sąsiedztwie dużo koźlarzy czerwonych. "Fenotyp" i miejsce jest stałe i owocniki pojawiają się w nim od kilku lat. Podłoże gliniaste, ale z dużą zawartością wapnia. Ściemnienie na przekroju pojawia się wolno, to zdj. to maximum, po ok. 2-3 godzinach. Ciemniejsza partia w górze trzonu (jak na zdj.) to też norma. Wg mnie na koźlarza topolowego nie wygląda.... zbyt jasny. Nasada trzonu nie ma odcienia/nie przebarwia się na zielonkawo/czy niebieskawozielono ani po przecięciu ani po uszkodzeniach. Wolno zmienia kolor na jakiś delikatnie szarawofioletowawy kolor (początkowo bardziej z nutą bladego fioletu, potem przewaga szarego), tak jak widać na przekroju, choć w pobliżu nasady zmiany prawie niedostrzegalne. Świeże zgniecenia/otarcia trzonu/kapelusza lekko brunatnieją, "Odcisk palca widać na trzonie pojedynczego owocnika lub na prawym z zdj. czterech w rzędzie. Zapach łagodnie grzybowy, dość słaby, jak to koźlarze, smak przyjemny, łagodny, delikatny. Rozmiarowo "typowy koźlarz", średnica przeciętnie kapelusza 5-10 maksymalnie do około 12-14 cm.

Marcin Wysocki

Koźlarz białawy

Robert RozwałkaAutor

Marcin Wysocki Zdecydowanie nie k. białawy. W okolicy sucho nawet bardzo sucho. Nie ten kształt kapelusza i przebarwienia, Znam koźlarza białawego.😉

Robert RozwałkaAutor

Dodam że w otoczeniu tej kępy osik są środowiska suche, o charakterze ugorowo-murawowym, z jastrzębcem kosmaczkiem, trzcinnikami, kępami nawłoci wrotyczu itp..... sucho jak pieprz, wody w promieniu paru km brak, oprócz kałuż po deszczu.

Bogusław Mazurek

Może?

Koźlarz blady/ałtajski (Leccinum rotundifoliae)

Suche środowisko by chyba pasowało. Tylko nie widzę, czy na Twoich jest zaniebieszczenie podstawy trzonu, czy to taka biel?

ekologia.pl

M. innymi pod osikami podają Leccinum percandidum, ale u Ciebie brak przebarwienia na przekroju trzonu.

nahuby.sk

Robert RozwałkaAutor

Bogusław Mazurek Koźlarz ałtajski mikoryzuje z karłowatymi brzozami północnymi (B. nana, B. humilis, B. rotundifolia), a promieniu ok. 50 km! nie ma ani jednego stanowiska w/w gatunków brzóz. Nie ma zazielenienia ani zaniebieszczenia podstawy. Wg mnie jest lekkie ściemnienie ale słabe, miąższ w nasadzie trzonu prawie niezmienny, zmienia się wyraźniej tak jak na zdjęciach. Leccinum percandidum - ciekawy trop... ale w podanym linku nie ma słowa o osikach, "v listnatých lesoch pod dubmi alebo aj v zmiešaných lesoch s vtrúsenými smrekmi, borovicami a brezami. " jeszcze od biedy z 5-10 metrów by się brzózka znalazła, ale jakiś rachityczny i młody dąb to z 100-150 metrów. Teren to były poligon, mozaika nawłociowisk, trzcinnika, rośl. ruderalnej z kępami młodych drzew.

Ale fenotypowo pasuje chyba najbardziej. Poczekam na inne opinie.

Robert RozwałkaAutor

Bogusław Mazurek Koźlarz białawy - Leccinum holopus absolutnie nie. Tam nie jest wilgotno, znam k. białawego.

Bogusław Mazurek

O k. bialawym nie myślałem 😉

L. percandidum jest pod osiką w Ottovej encyklopedii Hub.

Trzeba by pewnie zerknąć jeszcze zerknąć do innych źródeł.

Robert RozwałkaAutor

Bogusław Mazurek Łukasz Emski mi podsyłał jakieś skany z czeskich opracowań, gdzie tylko te brzozy północne były sygnalizowane jako partnerzy. To co sam wygrzebałem w Internecie też tylko na Betula sp. wskazywało. Hm... może trzeba pójść tym tropem. Dziękuję. Poczekam jeszcze może coś ktoś zasugeruje.

Bogusław Mazurek

Jeśli pozwolisz to wstawię zdjęcia i dyskusję na moje "rodzinne" bio-forum?

Jest tam paru fachowców, ale jeśli któryś zainteresuje się tematem, to może się to wiązać z wysłaniem eksykatu do któregoś z nich.

Swoją drogą masz suszka?

Robert RozwałkaAutor

Bogusław Mazurek Oczywiście, że możesz. Sam też np. wysłałem w/w zdjęcia do Ani Kujawy. Eksykatu nie mam, ale mogę mieć bez problemu, bo miejscówka jest ok. km od miejsca gdzie mieszkam, a tak jak pisałem owocniki w tym "fenotypie" rosną tam od kilku lat, mogę też zrobić wysyp zarodników. Dołącz inf. że wokół jest sucho, nawet bardzo sucho, piszę o tym w komentarzach. Jak przewiniesz posty sprzed paru dni, są też inne zdjęcia, ale kiepskiej jakości zebranych okazów bo już "z koszyka", gdzie są mocniej poobcierane.

Koźlarz ałtajski w PL nie występuje...

Bogusław Mazurek

Robert Rozwałka OK.

To, że Leccinum rotundifoliae z Polski do tej pory nie podawany, to nic nie stanowi, gorzej z brakiem "mykoryzanta" 🙂

Przy L. percandidum mnie zastanawia/niepokoi brak "niebieskości" w przekroju podstawy trzonu, ale znalazłem jeszcze dawną ciekawą wypowiedź Darka Karasińskiego, zaraz wrzucę

Bogusław Mazurek

[bf#55709]

Darek Karasiński (olaras) 2006. 09. 19 09: 24

"Jak najbardziej rośnie pod brzozami Betula pendula, Betula pubescens i Betula nana. Wybiera jednak miejsca mocno wilgotne typu torfowiska, wśród torfowców. L. niveum=L. holopus tworzy dużo mniejsze, można powiedzieć rachityczne owocniki z kapeluszami do 5 cm średnicy podczas gdy L. percandidum ma rozmiary "zwykłych" koźlarzy z kapeluszami mogacymi osiągnąć nawet 20 cm średnicy i cały owocniki jest solidniej zbudowany. Są również duże różnice w przebarwianiu się miąższu po przekrojeniu owocnika. U L. niveum jedynie w podstawie trzonu może wystąpić lekkie zielone przebarwienie podczas gdy L. percandidum miąższ w podstawie jest lekko żółtawy lub zielonożółty, a w młodych owocnikach miąższ kapelusza przebarwia się szaroniebiesko, w górnej części trzonu różowo (mocniej lub słabiej), w dole trzonu niebieszczeje, a nad rurkami żółknie. (Kolorowiejący kolega:-). Oczywiście w zalezności od wieku owocnika te przebarwienia mogą mieć różną intensywność - im starszy okaz tym słabsze. Są jeszcze różnice mikroskopowe w budowie skórki kapelusza. Różnice w budowie zarodników są nieznaczne chociaż u L. niveum zarodniki mogą być nieco grubsze. No i siedlisko - L. percandidum nie potrzebuje miejsc aż tak wilgotnych. To tak z grubsza."

Robert RozwałkaAutor

Bogusław Mazurek L. halopus znam, nawet czasem zbieram, tak rośnie na torfach ale go zdecydowanie wykluczam, najbliższe torfowisko jest pewnie z 40-50 km... od tego miejsca.

Robert RozwałkaAutor

Bogusław Mazurek Wiem, zawsze może być nowy dla Polski😉. Brak niskich brzóz wymienianych przy tym gatunku w literaturze, no ale może jeszcze jak widać na załączonym skanie w grę wchodzi osika... to kto to wie?

Dzięki za starania!, poczekamy na dalszy odzew + postaram się zrobić eksykat + zarodniki. Może gdzieś coś piszą o jakichś reakcjach na chemię? Odczynniki nie są dla mnie problemem....

od lip.2004
#0

2. Białawy koźlarz (Leccinum sp.) - ktoś coś podpowie?

Tu jeszcze zdjęcia z wcześniejszego posta:

"Robert Rozwałka

8 września 0 21: 59

No właśnie - co to jest? "blada forma" koźlarza czerwonego? Rośnie sobie pod osiką, od wielu lat w jednym miejscu, co roku jednorazowo kilka-kilkanaście owocników, pół metra dalej rośnie "banda" zwykłych koźlarzy czerwonych... kolor w świetle dnia i bez otarć od innych grzybów jest jeszcze jaśniejszy, taki brudobiałożółtawy. Wiek nie gra roli, rozsypujące się owocniki są dalej w takim odcieniu. Dorasta do zbliżonych rozmiarów co k. czerwony, na jednej z fotek jest zapałka jako skala. Ktoś się spotkał z takim "leucystycznym"😉? koźlarzem czerwonym czy to jednak odrębny takson? 8. 09. 2021. obrzeża Lublina."

od lip.2004
#0

3. Białawy koźlarz (Leccinum sp.) - ktoś coś podpowie?

Nie macie jakichś sugestii?

Temat nie wart zachodu?

Czy mikroskopowo ma sens jego przebadanie?

od wrz.2005
#0

4. Białawy koźlarz (Leccinum sp.) - ktoś coś podpowie?

temat ciekawy i wart uwagi, ale...

myślę, że po prostu owocniki należy zachować i poczekać na krytyczne, nowoczesne opracowanie rodzaju albo na swobodniejszy dostęp do technik molekularnych

od lip.2004
#0

5. Białawy koźlarz (Leccinum sp.) - ktoś coś podpowie?

No tak, jakby podejrzewałem, że "coś tu śmierdzi";-)

Dziękuję, bo mnie te owocniki faktycznie zainspirowały.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji