#287
od października 2020
#302
od października 2020
Niestety, owocniki mimo że jeszcze nie stare, rozpłynęły się po kilku godzinach w temperaturze pokojowej, więc nie będzie zgłoszenia. Jak temu zapobiegać w przyszłości - jak najszybciej na suszarkę?
tak, choć w tym wypadku to nawet takie rozpłynięte wystarczą - jedyny gatunek podobny różni się ekologią i zarodnikami
#340
od października 2020
Dziś znalazłem niedaleko kolejny owocnik prawdopodobnie tego samego gatunku. Tym razem w środku lasu, ale przy skrzyżowaniu ścieżek. Wyślę na wszelki wypadek w osobnym woreczku.
I pytanie: jeśli okażą się tym samym gatunkiem, robić 2 zgłoszenia? - odległość ponad 500m., osobne wydzielenia leśne. Mz. jako gatunek nie chroniony i nie E czy Ex, raczej nie.
Ps. A co to za "podobny gatunek", jeśli można wiedzieć? :)
podobny, często masywny jest C. stanglianus
małe owocniki C. picaceus bywają podobne do C. gonophyllus lub C. sclerotiorum