Dowaliłeś z "grubej rury" ;-)
Skrzek żadnego naszego płaza na nie.
Najbliżej mi do jaj ... no właśnie, czego ???!!!
Te galaretowate (jak u płazów)osłonki, na dokładkę w jednym "pakiecie" ?
"Wymiękam" :-(, nie sptkałem, nie wiem, ale z chęcią się dowiem, co to za twór natury i co niego wyrośnie :-)
#1250
No jeśli stwierdziłeś, że nie płaza, to możemy to przyjąć za pewnik. Z oczywistych względów, gady odpadają. A jak wygląda sprawa z dużymi owadami? Pająki? A może nasz chrząszczomistrz się wypowie?
No co z niego wyrośnie to się nie dowiemy, chyba, że ktoś zidentyfikuje fotografie i zapoda nam linka do dorosłego osobnika.
Acha! Dla formalności: nie podejrzewamy tego czegoś o bycie grzybkiem. Ale czy nie podejrzewamy o bycie śluzowcem? Chyba też nie..... prawda?
Ma to taki "jajcarski" wygląd :-)
U owadów jaj w takich "śluzowatościach" przynajmniej ja nie spotkałem ani nie widziałem.
Predzej mi podchodzi pod jaja jakichś mięczaków (np.ślimaków)ale z tymi jeszcze ;-) zbyt dużo doczynienia nie miałem - widziałem tylko jaja winniczka, i to na zdjeciu :-(
#1252
Otoczka trzymająca ten śluz i to białe coś w środku (jaja?) była ciężka do rozcięcia żyletką. Jak guma, poza tym kleiła się. Nie byłą ją łatwo uszkodzić, można było potrząsać tym jak żelką i się nie rozlazło, tylko trzymało w tej postaci. Środek BARDZO się kleił, zaś obrazu mikroskopowego nie potrafię opisać.... takie wszystko i nic, bez ładu i składu.
Znasz może jakieś fora lub chaty biologiczne? Może listy dyskusyjne news? Ty lub ktoś inny? Więc proszę o zapodanie tam tego linka, może w szerszym gronie dojdziemy do tego, co to jest.
Oczywiście to-to ma nadany u mnie swój index i jest zasuszone w zbiorach :)
Teraz mi się skojarzyło, że gdy miałem "hopla" na punkcie akwarystyki to przecież ślimaki trzymane w akwarium składały swoje jajeczka w płaskich pakietach przytwierdzonych do szyby lub rośliny, częto trudnych do usunięcia i dw znacznym stopniu odpornych na mechaniczne ingerencje ?!
Trzeba pewnie bedzie przejrzeć fotki na stronach akwarystyczno - terrarystycznych.
#1255
No miało by to sens. Ten ślimak z mojej fotografi to musiał być jakiś pedancik, że tak ładnie poukładał jaja. No albo to żłobek jest i wszystkie leżą w szeregu :)))
#571
Może nie tyle pedancik co...
Zauważyłam, że na Twojej fotografii te jaja jakby zwisały więc siłą rzeczy powierzchnia wyrównuje sie pod wpływem ciężaru. Na dolnym zdjęciu leży raczej poziomo, stad wrażenie nierówności.
Żłobek raczej nie bo kładka jest ciemniejsza więc w stadium końcowym czyli tuż przd "wygryzieniem się" ślimaczków.