Tak z makro to mam inne wyobrażenie o kołpaczku, ale...
Marcin, piękne micro!
jak Ty to kroisz ze podstawkę tak potrafisz wyizolować? Wiem … jak najcieniej …
Sławku, cienki preparat (jak pisali Mądrzy wcześniej) owszem, np.ostrze blaszki, a później (jak chcemy detale) roluźniamy preparat KOH i patrzymy ... i szukamy.... i mierzymy.....Czasami wystarczy delikatnie dodać wody lub ,,pokręcić ,, szkiełkiem - ale jeżeli detale to KOH wielce pomocny.
To ja nigdy KOH nie dodaje do preparatu, chyba ze w kluczu wymagają … czyli po H20 zbierasz delikatnie wodę i KOH na szkiełko, czy po prostu do H2O dodajesz KOH?
,,po H20 zbierasz delikatnie wodę i KOH POD szkiełko, trochę wody oczywiście może zostać, sam KOH bardzo mocno rozluźnia i musisz wiedzieć co powinieneś zobaczyć ( na co patrzysz) lub pomierzyć
Mam zawsze problem z zarodnikami P. olivaceus i P. foenisecii. A sprzążki są?
Niestety na zdjęciach w komputerze nie ma i gorzej że nie pamiętam czy były? (jak patrzyłem przez mikroskop) Pozostaje spróbować zobaczyć na preparacie z suszka, co też uczynię.