Zapewne krowiak. Aksamitnotrzonowy miałby ciemny trzonek.....
No właśnie. Więc podwinięty ??? czy inny jaki?
#444
Przypomina nieco krowiaka aksamitnotrzonowego ale po pierwsze trzon nie jest grubo, ciemno aksamitny i nie ma zbiegających blaszek.
Młode krowiaki podwinięte są takie aksamitne (z wiekiem łysieją) ale znowu blaszki coś mi nie pasują no i brzeg kapelusza nie jest mocno podwinięty mimo że na ostatnim zdjęciu jest straszne maleństwo.
Jednym słowem mam nieco wątpliwości.
#1458
Te blaszki właśnie bardzo niekrowiakowate.
Czy nie możnaby było postawić na jakiegoś mleczaja?
Czy wąchałeś? Smakowałeś? Wysypałeś? Przełamałeś? Gdzie rosło?
#156
Nic z tych zreczy nie zrobiłem - jak fryc :-( rosły jedynie te dwa w starodrzewiu jodłowym.
PS. Niestety, po zrobieniu fotek odłożyłem go sobie pod "miedzą" ale ktoś mi go zapinkolił ...
(wiadomość edytowana przez Alej 05.Lipca.2005)
Nic z tego! To by było dla Was zbyt łatwe ... he, he
Taki trochę nietypowy rycerzyk czerwonozłoty?
Im susza nie przeszkadza.
#1247
NIEEEEEE, rycerzyki zjadam ze smakiem i wiem, że to nie on.
NIE NIE NIE kropka.
#619
Krowiak aksamitnotrzonowy odpada, to z całą pewnością coś innego.
U podwiniętego blaszki ciemnieją po uszkodzeniu (lub po uciśnięciu), może potem wrzucę fotkę, ale do niego też jest to mało podobne (chociaż biorąc pod uwagę jego zmienność...).
#160
Hm, u krowiaka blaszki powinny schodzić bardziej na nózkę - tutaj to nie ma miejsca. Po zerwaniu nie zauważyłem też żadnej kropelki mleczka co by sugerowało mleczaja jakiego ...
Kojarzy mi się z którymś z gołąbków z sekcji Compactae
Może to krowiak olszowy - Paxillus filamentosus ???
#450
Na pewno nie krowiak olszowy.
Aniu skojarzenie dobre :) tylko coś zbyt równomiernie brązowo zabarwiony. Jakby bliżej mleczajów.
Darku - tnij wzdłuż i fotografuj to może coś więcej powiemy.
#161
OK. Pewnie je jeszcze spotkam to się sprawa wyklaruje.
PS. Właśnie zaczęło się podlewanie naszych lasów ... co prawda umiarkowane ale dobre i to!
#1472
Gołąbek?! Anusia! Stawiam się. Nie!!! Nie ta konsystencja, nie ta faktura! Wybacz!Jakoś mi nie pasuje.
Mleczaj może nie mieć mleczka, prawda?
:-) Pokażcie mi mleczaja, który pasuje choć trochę :-)
Może nie miec mleczka jak starszy.
Alej - nie ma rady idź, przekrawaj młode i starsze, smakuj, fotografuj i niech spór się rostrzyga :-)
#162
Zastanawiam się czy to juz nie najwyższy czas na dodanie fotek przekroju i wysypu :-)
Bo uwolnienie zapachu zostawię chyba na następny etap zgadywanki :-)
PS. Do żadnego mleczaja mi nie pasuje ...
#1473
Czekamy... Trudno, raz kozie śmierć. Odrzucam gołąbki i krowiaki. Alej odrzucił mleczaje. Alej, a czy nie "podkolorowałeś" trochę zdjęć? Nie ma tu efektów specjalnych?
Bardzo NAJWYŻSZY czas :-)))))
Ale blaszki dalej coś mi nie pasują...
Nic nie koloruję, taka prawda ... :-)
#1475
Ty wiesz! Uchyl znów rąbka tajemnicy, sadysto.
Alej, kolej na kolejną odsłonę. Miej litość, bo muszę robić obiad. Mój Pan Kozak w przeciwnym razie wykręci mi korki.
(wiadomość edytowana przez jolka 06.Lipca.2005)
#164
Coś Ty! W temacie jestem zupełny lajkonik :-)Własnie szukam programu, który pozwoli mi go przekroić na pół bo na plasterki to chyba się nie uda ... Tymczasem uwolniłem już zapach ... :-)
#1478
Rydzik sadzovy? On ma klobuk ciernohnedy aż cierny.
Bardziej podobny do przydymionego, albo ja nie nazywam się Kozak
Daruj Mistrzu!
#452
Nie sazovy a datli. Ryzec datli :)
ryzec sazovy to Lactarius fuliginosus
ryzec datli to Lactarius picinus
przydymiony (Lactarius lignyotus) to po czesku ryzec czernohlavek
#453
Nie ma co wierzyć tylko pytać o źródła :)
Moje to Houby z 1999 Hagara/Antonin/Baier str. 324 i 325
Żeby było śmieszniej to notki o tych mleczajach akurat pisał Hagara.
Ale to chyba nowsza publikacja od Twojej to i bardziej obowiązująca?
:)
O bardziej trochę mi chodziło :-)
#165
Sorry, żem tak nabroił :-)
musimy poczekać na inne owocniki ...
a na jutro mam dla Was ... łatwego mleczaja :-) słowo!