02.08.2021 r. - Pojezierze Myśliborskie (prop. rez. Torfowisko Żelechowo). We wnętrzu próchniejącego pnia buka (pozostałości po odcięciu jednego z dwóch pni), na wilgotnym murszu kilkadziesiąt owocników o średnicy 1-4 mm:
Włoski o długości do 1120 µm i grubości w najszerszym miejscu przy podstawie do 62,6 µm. Grubość ścian do 9,1 µm. Podstawy często wielokrotnie rozgałęzione:
Zarodniki o rozmiarach 18,3-20,8 x 11,2-13,0 µm (średnio 19,2 x 12,2 µm), Q: 1,5-1,7 (średnio 1,6), pozornie niemal gładkie z bardzo słabą, ledwie widoczną punktowaną ornamentacją. Z góry uprzedzam - sprawdzałam zarodniki zarówno z wysypu, jak i te luźno pływające podczas obserwacji worków. Preparaty z CB solidnie podgrzewałam nad gazem i szukałam ornamentacji nawet po upływie doby. Zdjęcia ornamentacji, za radą Romka wyostrzałam w podpowiedziany przez niego sposób... a efekty i tak są marne:
Z ciekawości zrobiłam też preparat w CR i chociaż nie jest to standardowa metoda, coś tam jednak widać:
A to zdjęcie umieszczam z wyprzedzeniem, na wypadek gdyby ktoś spytał o krople w zarodnikach;-)
No i na koniec worki oraz parafizy:
O moich przemyśleniach za chwilę...