Wczoraj wróciłem "tam" ale znalazłem tylko dwa owocniki. Niestety zdjęcia z lasu wyszły fatalnie (na tle mchu przekoloryzowane), ale myślę, że to ten sam gatunek:
ALE tym razem pomiętosiłem trochę owocniki (czego nie zrobiłem przy pierwotnym znalezisku), i w miejscu ucisku/uszkodzeń przebarwiły się na rudoczerwono na hymenoforze i trzonie (nie od razu, ale po ok. kwadransie):
W przekroju przebarwień praktycznie nie ma i nie zmienia się to po czasie:
Byłbyż to jednak C. ferruginascens??
Jedyne źródło, jakie znalazłem, które podaje takie przebarwienia u C. amethysteus to:
https://www.ekologia.pl/wiedza/grzyby/pieprznik-ametystowy, ale mam wątpliwości do jego wiarygodności, bo na tej samej stronie piszą, że trzon po dotyku przebarwia się na sino (sic!).
Macie może wiedzę lub wiarygodne źródła potwierdzające, że C. amethysteus może się tak przebarwiać (tzn. na czerwonawo)?